Reklama
Reklama

Wieści o Urszuli Dudziak w "The Voice" nadeszły z samego rana. Nie była w stanie dalej tego ciągnąć

Ostatnie miesiące przyniosły wiele powrotów po latach do Telewizji Polskiej. Wiele dawnych gwiazd z chęcią ponownie próbuje swoich sił w tych samych programach, ale na tej liście nie znajdziemy Urszuli Dudziak. Popularna wokalistka brała udział jako jurorka m.in. w "The Voice of Poland" i "The Voice Senior", ale nie chciałaby tego powtarzać. Jej wspomnienia nie są najlepsze.

Nie ma żadnych wątpliwości, że tak legendarna wokalistka jak Urszula Dudziak (sprawdź!) miałaby mnóstwo pożytecznych informacji do przekazania początkującym artystom, którym marzy się porównywalna kariera. Nic więc dziwnego, że kuluarach pojawiły się plotki jakoby istniała możliwość jej powrotu do TVP. Na Woronicza od miesięcy pojawiają się bowiem nowe-stare nazwiska i choć ten trend nieco już przyhamował, to przebudowa ekip współtworzących najważniejsze programy wciąż trwa. Sama Dudziak najwyraźniej nie jest jednak zainteresowana ponownymi występami w "The Voice of Poland" lub "The Voice Senior".

Reklama

Urszula Dudziak nie chce wracać do TVP. Wyjaśniła powody

W trakcie swojej telewizyjnej kariery Urszula Dudziak pełniła rolę jurorki w trzech muzycznych talent show. Najpierw w "Bitwie na głosy" (w 2011 roku), a następnie w "The Voice Senior" (w 2019) i "The Voice of Poland" (w 2020). Za swoją pracę zbierała sporo pochwał, ale ostatecznie dosyć szybko zniknęła z formatu. Jak się okazuje, po prostu nie czuła się komfortowo, oceniając młodych ludzi mających wielkie nadzieje.

"Za dużo mnie kosztował udział w tych programach. Wyobrażam sobie chirurga, który operuje i musi się zmierzyć ze śmiercią pacjenta. Musi mieć pancerz, żeby przeżyć, zdystansować się do dramatycznych sytuacji. Porównuję to do mojej sytuacji w "The Voice of Poland" czy "The Voice Senior". Z seniorami było mi trochę lżej, natomiast w "The Voice of Poland" widziałam, jak ci młodzi uczestnicy wszystko bardzo mocno przeżywają i jakie nadzieje wiążą z wygraną" - Urszula Dudziak wyjaśniła w rozmowie z Plejadą.

Dudziak chwali Michała Szpaka. Ona się panicznie bała

Presja związana z odpowiednim doradzeniem początkującym artystom niemal paraliżowała piosenkarkę. We wspomnianej rozmowie Dudziak zaznacza, że "panicznie bała się pomyłki". Nie chciała powiedzieć komuś czegoś, czego nie powinna, kogoś skrzywdzić lub może przecenić. Dlatego dziś nie myśli o dalszych występach w "The Voice Senior" czy "The Voice of Poland": "Doświadczenie było rewelacyjne, ale nie chcę go powtórzyć" - zamknęła temat gwiazda.

Co ciekawe, 80-letnia artystka dostrzegała w jednym z towarzyszących jej jurorów umiejętność znajdywania odpowiednich słów i zachowaniach do sytuacji. Jej zdaniem Michał Szpak miał niesamowity instynkt, dzięki któremu zawsze wyczuwał, co należy zrobić:

"Pamiętam taką sytuację: wokalista z drużyny Michała Szpaka zaśpiewał, zrobił to nie najlepiej. Wtedy Michał powiedział: "Zaśpiewaj teraz bez akompaniamentu, cokolwiek chcesz. Zamknij oczy, nie ma tu nikogo, jesteś sam i śpiewasz". Ten chłopak tak zaśpiewał, że nam wszystkim buty spadły. Gdyby Michał tego nie zrobił, chłopak by przepadł. Trzeba mieć niezwykły instynkt, żeby wyczuć w kimś jego niesamowity potencjał" - wyjaśniła Plejadzie.

Zmiany w TVP. Urszula Dudziak jest na "tak"

Urszula Dudziak nie ma, co prawda, zamiaru wracać na Woronicza, ale podkreśla jednocześnie swoją sympatię względem trwających w TVP zmian. Określa się nawet jako "wielką entuzjastkę zmiany". Niestety, nie wyjawiła, czemu tak bardzo cieszy ją obecna transformacja u publicznego nadawcy. Bez względu jednak na to, jak wiele dobrego zajdzie w Telewizji Polskiej, Dudziak pozostanie przy swojej decyzji, by nie wracać do talent shows.

Zobacz też:

Zamieszanie wokół Nowickiego w TVP. Stanęli w jego obronie

Urszula Dudziak była z nim 20 lat. Wtedy zmieniło się wszystko

To ona odbiła męża Urszuli Dudziak. Jest popularną aktorką

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama