Wieści o odejściu Prokopa z TVN nadeszły po południu. Zaskakujące doniesienia
Marcin Prokop od lat zawodowo związany jest ze stacją TVN, gdzie w programie śniadaniowym tworzy zgrany duet z Dorotą Wellman, ale także jest konferansjerem na ważnych imprezach oraz prowadził własny program, w którym pokazywał widzom ciekawe zakątki Stanów Zjednoczonych. Nie da się ukryć, że na przestrzeni czasu dziennikarz zyskał sympatię widzów, jednak wczesnym popołudniem media obiegła zaskakująca informacja o jego przyszłości w telewizji!
Marcin Prokop od młodości chciał pracować w mediach, a ogólnopolską sławę zyskał już ponad 20 lat temu. Pierwsze kroki w telewizji stawiał w MTV, następnie publiczność mogła go pamiętać z "Idola" emitowanego na Polsacie oraz z "Pytania na śniadanie". Ostatecznie dziennikarz związał swoją karierę zawodową ze stacją TVN, gdzie wraz z Dorotą Wellman współprowadzi śniadaniówkę.
Oczywiście Prokop może cieszyć się zaufaniem władz stacji, dlatego na przestrzeni czasu powierzono mu także pracę przy innych projektach, w tym przy "Mam Talent", gdzie od niedawna spełnia się w roli jurora, a nie prowadzącego, czy "Lego Masters" i "Niezwykłe Stany Prokopa".
Nie da się ukryć, że duża część widzów kojarzy Prokopa tylko i wyłącznie z TVN i nie może sobie wyobrazić programów bez niego, jednak wczesnym popołudniem media obiegła zaskakująca informacja o jego rzekomym odejściu ze stacji!
Marcin Prokop może się poszczycić niezwykle udaną karierą w telewizji i w zawodzie prezentera osiągnął wiele, a duża część jego kolegów i koleżanek z branży może tylko pomarzyć o takim dorobku. Jak się jednak teraz okazuje, Marcin marzy o spełnieniu się na innych płaszczyznach i rzekomo rozważa odejście z TVN.
Głos w sprawie dziennikarz właśnie zabrał jego znajomy, który na łamach portalu glampress.pl. pokusił się o śmiałą tezę dotyczącą jego przyszłości w telewizji. Informator donosi, że 48-latek ma głowę pełną pomysłów i chce "odejść na swoje", jednak nadal nie czuje się na tyle stabilnie finansowo, by rzucić pracę w TVN.
"Marcin od dawna ma głowę pełną pomysłów. Chciałby już zacząć robić coś innego, bo czuje się trochę jak w kieracie. Jest miły, uśmiechnięty, posłuszny, ale od dłuższego czasu chciałby odejść. Najlepiej na swoje, ale mówi, że musi czuć się bezpiecznie finansowo i odłożyć odpowiednią kwotę. I tak już to trwa i trwa" - donosi informator serwisu.
Również sam Prokop nie kryje, że od dłuższego czasu w jego głowie pojawia się myśl o spełnieniu się w innej pracy.
"Gdybym zrezygnował z telewizji, przez chwilę bym odpoczął, wyczyścił głowę, rozejrzał się dookoła i pomyślał nad tym, co chcę dalej robić" - przyznał w ubiegłym roku w rozmowie z plejadą.pl.
Przeczytajcie również:
Martyniuk znów publicznie zaczepia żonę. Jego słowa poróżniły publiczność