Reklama
Reklama

Martyniuk znów publicznie zaczepia żonę. Jego słowa poróżniły publiczność

Daniel Martyniuk znów zwrócił na siebie uwagę internautów, a to za sprawą kolejnej publikacji w mediach społecznościowych, w której zwrócił się do drugiej żony, Faustyny. Do tej pory syn Zenona i Danuty w uszczypliwy sposób zaczepiał wybrankę, jednak teraz jego słowa poróżniły fanów!

Daniel Martyniuk w show-biznesie funkcjonuje głównie jako syn swojego sławnego ojca, gwiazdora disco polo, Zenona Martyniuka. O jedynym dziecku muzyka głośno zrobiło się kilka lat temu, a to za sprawą jego pierwszego małżeństwa i szybkiego rozwodu. 

Daniel jednak nie próżnował i szybko znalazł drugą wybrankę, z którą także doczekał się potomka. Kiedy wszystko wskazywało na to, że 36-latek wyszedł na prostą i ułożył sobie życie, ten zaczął dodawać niepokojące publikacje za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Reklama

Teraz Martyniuk znów zabrał głos za pośrednictwem sieci i po raz kolejny publicznie zaczepił żonę.

Daniel Martyniuk znów publicznie zaczepia żonę

Daniel Martyniuk w ostatnim czasie przebywa z dala od ojczyzny i nie ma kontaktu z rodziną. Syn króla disco polo w samotności pozwalał sobie na dziwne zachowania oraz często ordynarne publikacje w mediach społecznościowych, a duża część jego internetowych zaczepek skierowana była pod adresem żony Faustyny. 

Martyniuk bez cienia zażenowania kierował dziwne oskarżenia do żony, a duża część osób zastanawiała się, o co mu tak naprawdę chodzi. Nie da się ukryć, że inne osoby sugerowały także kryzys w ich małżeństwie, jednak teraz wszystko wskazuje na to, że Daniel zmienił stosunek do wybranki.

Niedawno na swoim Instagramowym koncie Martyniuk opublikował zdjęcie ogromnego, czerwonego misia wykonanego z róż i podpisał, że taki prezent ma dla żony. 

"To dla Ciebie Faustynko" - napisał

Internauci mają ambiwalentne podejście do jego zachowania, a duża część krytykuje go tak chwiejne podejście do relacji. 

"Najpierw ośmieszyłeś żonę przed całą Polską, a teraz miś ze sztucznych kwiatów?; Przykro się na to patrzy; Daniel, ogarnij się" - pisali.

Nie wiadomo, czy miś ma być gestem pojednania, czy kolejnym nieprzemyślanym ruchem Daniela.

Przeczytajcie również:

Najpierw głośne afery, a teraz to. Daniel Martyniuk już nie kryje zmian. Tym się teraz zajmuje

Daniel Martyniuk przerwał milczenie po kolejnej aferze. To im oberwało się najbardziej

Ledwie Danuta Martyniuk została babcią, a już takie doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy