Reklama
Reklama

Wieści o Kurdej-Szatan zaskoczyły chyba wszystkich. Niewiarygodne, gdzie ją chcą

Trudno znaleźć drugą taką gwiazdę, która zaliczyła tyle wpadek i miała tyle problemów z telewizją i mediami, co Barbara Kurdej-Szatan (38 l.). Głośny wpis w social mediach przed laty sprawił, że straciła liczne współprace, a o gwieździe usłyszały obijała nawet osoby, które ze światem show-biznesu mają niewiele wspólnego. Jak teraz wygląda jej sytuacja? Niektórzy będą zaskoczeni.

Barbara Kurdej-Szatan nie miała łatwo

Barbara Kurdej-Szatan to znana aktorka, która jedną emocjonalną publikacją sprawiła, że niektóre współprace zniknęły jej z oczu w niemal ekstremalnym tempie. Pod koniec 2021 roku przestała być nawet gwiazdą "M jak miłość". W serialu występowała bardzo długo, bo blisko siedem lat.

Jak się jednak okazuje, teraz istnieje duża szansa, że 38-latka wróci na plan. Zanim to zrobi, musi zostać spełniony warunek...

Reklama

Barbara Kurdej-Szatan była zaskoczona zwolnieniem z TVP

Barbara Kurdej-Szatan niewątpliwie jest mocno związana z serialem Telewizji Polskiej. To właśnie praca w "M jak miłość" przyniosła jej ogromną popularność i pozwoliła na rozpoczęcie nowych ciekawych projektów. Niestety, samo pożegnanie z publiczną telewizją nie należało do najprzyjemniejszych...

"Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP" - przekazano wtedy na Twitterze, a w sieci zawrzało. Nawet Barbara Kurdej-Szatan była zaskoczona takim komunikatem.

Po smutnych wieściach przyszedł czas na utratę kolejnego kontraktu. Tym razem ze znaną siecią komórkową, z którą do dziś wiele osób kojarzy znaną aktorkę. Przez pewien czas 38-latka mogła liczyć jedynie na drobne współprace oraz teatr. A jak teraz wygląda jej sytuacja?

Barbara Kurdej-Szatan powróci do "M jak miłość"?

Dziś szczęście uśmiecha się do Barbary. Po zmianach, które miały miejsce w TVP, oczekuje się powrotu gwiazdy. Co prawda Kurdej-Szatan nie przyjęła propozycji zatrudnienia jej jako prowadzącą "Pytania na śniadanie", za to na wielki powrót do "M jak miłość" może mieć... chrapkę. Zresztą uczucie jest podobno odwzajemnione, bo jak podaje "Super Express" twórcy telenoweli mają zabiegać o ponowne występy celebrytki. Na razie nic nie zostało jednak potwierdzone oficjalnie.

"Żadne rozmowy z aktorką się nie odbyły, w ramach obowiązującej umowy wszystkie wątki mamy zaplanowane do końca roku. Zawsze działamy na korzyść widzów. Żadnego wariantu nie wykluczamy, jeśli serial będzie kontynuowany" - zdradziła "Super Expressowi" Karolina Baranowska odpowiedzialna za kontakt z mediami z ramienia serialu. Co ciekawe, publikacja pojawiła się w sieci w środku nocy.

Barbara Kurdej-Szatan z nową współpracą

Na razie nie można mieć pewności, czy Kurdej-Szatan zgodzi się na takie rozwiązanie. Dopiero co ogłosiła, że z firmą oferującą zagraniczne wyjazdy zorganizuje podróż na Bali. Wygląda więc na to, że chętnych do zatrudnienia aktorki nagle pojawiło się całkiem sporo...

"Uwielbiamy organizować dla was wyjazdy i pokazywać wam świat wraz z inspirującymi osobami. Mamy ogromny zaszczyt ogłosić nowy, niesamowity wyjazd z Basią Kurdej-Szatan. Kobieca energia, nowe przyjaźnie, niesamowita przyroda, piękna magiczna wyspa i mnóstwo innych doznań, które czekają was podczas tej cudownej wyprawy na Bali" - można przeczytać w udostępnionym przez nią wpisie.

Czytaj też:

Barbara Kurdej-Szatan z hukiem wyleciała z TVP. Teraz jej twarz pojawiła się w "19:30"

Barbara Kurdej-Szatan niespodziewanie usłyszała wyznanie miłości. Aż trudno uwierzyć od kogo

Kurdej-Szatan włączyła "odmienioną" TVP i od razu zareagowała. Do takiego stanu doprowadził ją Orłoś

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy