Zamieszanie w "Milionerach". Mężczyzna chciał pomocy żony
"Milionerzy" kilka lat temu zaskoczyli widzów nietypową sytuacją. Dzięki internautom nagranie wróciło do łask i na nowo robi furorę w sieci. Co się wtedy wydarzyło? W jednym z odcinków brytyjskiej wersji programu uczestnik chciał poprosić o pomoc żonę, ale telefon odebrał... mężczyzna. Wywiązała się ciekawa wymiana zdań...A było to tak... JP Morgan z Lincoln - uczestnik programu - natrafił na pytanie, z którym nie mógł poradzić sobie w pojedynkę. Postanowił poprosić o pomoc gospodarza - Jeremy'ego Clarksona. Wybrał opcję wsparcia, jaką jest telefon do przyjaciela. Telefon miała odebrać jego ukochana, ale jak już wiemy, do tego nie doszło.
W "Milionerach" padło pytanie. Liczył na ukochaną
"Ciotka mojej żony od ponad 50 lat mieszka w Niemczech, żona była tam wiele razy. W normalnych czasach byłaby tu dzisiaj ze mną, na widowni. Ale tu jej nie ma - jest w domu i czeka na mój telefon. Proszę o zadzwonienie do mojej żony Elizabeth" - powiedział gracz, który brał udział w programie w 2020 roku, gdy widownia nie znajdowała się na planie znanego programu - ze względu na panujące obostrzenia.Jego pytanie brzmiało "Który z tych dni tygodnia to weekend w Niemczech?", więc faktycznie wiele wskazywało, że żona może poradzić sobie z udzieleniem poprawnej odpowiedzi.
Nieoczekiwana sytuacja w "Milionerach". Jeremy Clarkson zabrał głos
Niestety, po wybraniu numeru ukochanej, w pustym studiu rozległ się charakterystyczny dźwięk sygnału telefonu, przerwany nagle męskim głosem."Bardzo przepraszam, usługa jest obecnie niedostępna..." - usłyszeli widzowie.Clarkson starał się uspokoić uczestnika, dodał nawet żartobliwie: "Czy ktoś tam obok ciebie jest?".Na szczęście niedługo potem udało się skontaktować z żoną mężczyzny. Kobieta udzieliła poprawnej odpowiedzi na pytanie. Z czterech poniższych opcji wybrała C:A. Donnerstag B. Mittwoch C. Sonntag D. Dienstag.
Wygrali "Milionerów" w Polsce. Na to przeznaczyli nagrodę
Warto przypomnieć, że w polskiej edycji programu nie było zbyt wielu szczęśliwców, którzy sięgnęli po główną wygraną. Jako pierwszy z okrągłym milionem studio słynnego formatu opuścił 27-letni Krzysztof Wójcik. Finałowe pytanie szczęśliwego doktoranta brzmiało:
"Z gry, na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil?". Uczestnik zaznaczył poprawną odpowiedź i zwyciężył. Wygraną zainwestował we własne mieszkanie oraz podróż poślubną - zdradził w rozmowie w programie "Uwaga".
Kolejna wygrana nastąpiła dopiero 10 lat później. Zwyciężczynią okazała się pani Maria Romanek. Triumfatorka milionerów już na samym początku miała wizję tego, na co przeznaczy ewentualną wygraną."Tak jak powiedziałam, sobie zostawiam tylko dziesięć procent [...] Potem to sobie usiadłam z karteczką, tak żeby wszystkim starczyło [...] Chciałam dać więcej innym, część dałam swoim dzieciom, resztę na cele charytatywne" - wyznała w "Dzień Dobry TVN".
Czytaj też:
"Milionerzy". Krak po bułgarsku powiemy
"Milionerzy". Pytania za milion złotych z polskiej edycji teleturnieju [QUIZ]
TVN szykuje rewolucję w "Milionerach". Urbański ogłosił kluczową zmianę. To nie są tylko plotki
