Reklama
Reklama

Wielkie szczęście Wojciechowskiej po rozwodzie z Kossakowskim. Teraz porównują ją do Czubównej

Martyna Wojciechowska to najpopularniejsza podróżniczka w polskim show-biznesie. Nic dziwnego, że wieść o braku jej najpopularniejszego programu w TVN, wprawiła fanów dziennikarki w konsternację. Na szczęście Wojciechowska powróciła i teraz pokazała kulisy powstawania programu. Fani są zachwyceni, że mogli zobaczyć swoją ulubienicę w czasie pracy.

Wielkie szczęście Wojciechowskiej po rozwodzie z Kossakowskim

Martyna Wojciechowska przez trzy miesiące tworzyła małżeństwo z Przemysławem Kossakowskim. Widzowie serii "Kobiety na krańcu świata" mówili, że to najlepiej dobrana para w polskim show-biznesie. Niestety związek nie przetrwał, a podróżniczka przez dłuższy czas dochodziła do siebie po rozstaniu. Przez moment nawet nie wiadomo było, czy jej program na antenę TVN w ogóle powróci. Jak się okazuje - fani mogą już oczekiwać emisji nowych odcinków z podróży Martyny. Przy okazji pokazała, jak wygląda jej praca od kulis.

Reklama

Wojciechowska straciła pracę w TVN przez Kossakowskiego?

Martyna Wojciechowska podróżuje po świecie, aby pokazywać niezwykłe życie kobiet. Jej dotychczasowe programy można było oglądać na antenie TVN przez 13 lat. Tym bardziej szokującą informacją było, że nowa szefowa, Lidia Kazen nie wpisała do ramówki programu Wojciechowskiej.

Plotki na temat utraty pracy przez Martynę Wojciechowską w korytarzach TVNu słyszano już od dawna, a po rozstaniu z Przemysławem Kossakowskim, który był przyjacielem Lidii Kazen, można było mówić o małej zemście. Ostatecznie TVN skomentowało, że to Martyna postanowiła zrobić sobie przerwę w nagrywaniu programu.

Wojciechowska pierwszy raz pokazała kulisy pracy. Tak naprawdę powstają jej programy

Na szczęście powrót do tworzenia odcinków "Kobiety na krańcu świata" okazał się szybszy niż przypuszczano. Podróżniczka na Instagramie podzieliła się pracą przy programie. Jak widać na filmie, nie jest to prosta praca. Martyna musiała wielokrotnie powtarzać tekst bez zająknięcia.

"OD KUCHNI. Tak też powstaje program KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA. Czyli godziny nagrań w studiu dźwiękowym. Droga czasem bywa wyboista" - podpisała filmik Martyna.

Wojciechowska pokazała, jak pracuje. Fani porównują ją do Czubównej

Fani nie mogli się powstrzymać od komplementowania Martyny, zwłaszcza w takich warunkach pracy:

  • "Uwielbiam Twój głos jak Pani Czubówny"
  • "Jak bym widziała siebie podczas tłumaczenia tekstów. Ale efekt daje satysfakcję!"
  • "Fajnie, że można zobaczyć nagrania z drugiej strony"
  • "Kochamy ten głos i sposób mówienia nawet z małymi potyczkami"
  • "Tak, to się wydaje, że tak hop siup, bo przecież w TV leci godzinkę, i już. A prawda jest taka, że to godziny pracy, poprawek, prób i kombinowania. Brawo za wytrwałość"
  • "Uwielbiam Pani głos!"

Zobacz też:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy