Wielki smutek w domu Margaret. Pożegnała czworonożną przyjaciółkę
Margaret - a właściwie Małgorzata Jamroży - mimo swojego młodego wieku zdążyła zgromadzić wokół siebie pokaźne grono fanów. Zwolennicy jej talentu wokalnego nie tylko chętnie obserwują jej działalność zawodową, ale także z niecierpliwością wyczekują każdych kolejnych wieści związanych z życiem prywatnym swojej idolki.
34-latka doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest dbanie o dobry kontakt z fanami. Aktywnie prowadzi więc swoje konto w mediach społecznościowych, za pośrednictwem którego chętnie dzieli się ze światem ważnymi momentami ze swojego życia. To dotyczy nie tylko radosnych wydarzeń, ale również tych smutnych. A taka nadeszła właśnie teraz.
Poruszona Margaret opublikowała na swoim instagramowym profilu wzruszające pożegnanie swojej ukochanej czworonożne przyjaciółki. Pupilka gwiazdy odeszła.
"Tosia. Odprowadziłaś mnie w bezpieczne miejsce, otarłaś moje łzy i odeszłaś" - napisała artystka.
Margaret przekazała smutne wieści i się zaczęło. Płyną słowa wsparcia
Fani gwiazdy natychmiast ruszyli z wsparciem. Pod poruszającym wpisem od razu zaroiło się od komentarzy wypełnionych serdecznymi słowami:
"Trzymaj się";
"Tosieńko…";
"Wiem co to znaczy. Ale pamiętaj, że ona cały czas jest przy Tobie";
"Bardzo mi przykro";
"Trzymaj się mocno";
"Przesyłamy ogromne uściski! Ukochana dziewczyna Barneya";
"Wspieram. (…)";
"Dużo siły";
"Gosia tam jest jej pięknie. Fajnie, że jej życie padło na takie przy Tobie, współczuję i tulę!" - pisali internauci.
ZOBACZ TAKŻE:








