Małgorzata Tomaszewska przez ostatnie lata prężnie rozwijała swoją karierę w TVP. Została prowadzącą "Pytania na śniadanie", a do tego mogła liczyć na wiele innych współprac.
Wszystko zmieniło się po 15 października, gdy na Woronicza zaczęły zachodzić spore zmiany. W pewnym momencie zwolniono wszystkich dotychczasowych prowadzących śniadaniówki. Choć była wtedy na zwolnieniu lekarskim, jej także to nie uchroniło. Joanna Kurska nie kryła wówczas swego oburzenia.
Tomaszewska posądzana o romans z Sikorą
Małgorzata poprosiła o spokój przed porodem, a potem skupiła się na wychowaniu nowonarodzonej pociechy.
W międzyczasie w social mediach zaczęto dociekać, kto jest ojcem drugiej dziecka Małgorzaty. Ta bowiem skrupulatnie nie wyjawia, z kim jest teraz związana. Doszło nawet do tego, że zasugerowano jej romans z Aleksandrem Sikorą, z którym tam jest bardzo blisko związana.
Sam Olek szybko zdementował te rewelacje. Sprawa więc nieco przycichła, co zapewne ucieszyło też samą Małgorzatę.
Szybko pojawiły się jednak nowe pytania od fanów. Tomaszewska bowiem bardzo szybko zaczęła chwalić się smukłą sylwetką po ciąży. Kobiety ją obserwujące chciały wiedzieć, jak tak szybko udało jej się wrócić do formy.
Tomaszewska wyjawiła swoją tajemnicę
W końcu Tomaszewska postanowiła ujawnić swoją wielką tajemnicę.
"Dzień dobry drogie mamy! Dostałam od Was mnóstwo pytań o ćwiczenia i dietę po porodzie. Pozwólcie, że odpisze zbiorowo tutaj i zaczniemy od aktywności fizycznej. Ruch dostosowuję do malutkiej. Ćwiczę codziennie - jak mała pozwoli to pływam 5-6 basenów. Jeśli nie, to po powrocie do domu robię ćwiczenia z aplikacją (15-20 minut). Jak mała ma wyjątkowo zły humor, to biorę ją na ręce i robię z nią przysiady plus unoszenia rąk w górę i na boki (mała to uwielbia i od razu mamy zabawę). Wiem, że bywają nieprzespane noce - sama ostatnio mam pobudki co godzinę na jedzenie, ale staram się, żeby tę aktywność wykonywać codziennie. Niebawem opiszę także dietę, jeśli chcecie? Ściskam Was mocno" - przekazała Małgorzata.
Zobacz też:
Ojciec ciężarnej Tomaszewskiej przekazał nagłe wieści o stanie córki. Nie było na co czekać
Szefowa "Pytania na śniadanie" słono płaci za zwolnienia. Podjęła ważną decyzję








