Reklama
Reklama

Ważna decyzja Hakiela ws. dzieci z Cichopek. Podejmie ostateczne kroki

Marcin Hakiel powrócił w wielkim stylu do "Tańca z Gwiazdami". To tam lata temu wygrał główną nagrodę i słynną Kryształowa Kulę. Oprócz tego poznał Katarzynę Cichopek, z którą wygrał program i ostatecznie wziął ślub. Para w 2022 roku ogłosiła rozstanie po 17 latach bycia w związku. Nic dziwnego, że Marcinowi ciężko było powrócić do tanecznego show ze względu na przeszłość. Na domiar złego pojawiły się kolejne plotki na temat jego samego i dzieci, które ma z Cichopek. Teraz już wszystko wiadomo.

Ważna decyzja Hakiela ws. dzieci z Cichopek. Podejmie ostateczne kroki

Jeszcze niedawno, tuż przed rozpoczęciem 14. edycji "Tańca z Gwiazdami" Marcin Hakiel wspominał, że chciałby, aby jego dzieci mogły zobaczyć na widowni jego występ na żywo. Dbająca jednak o ich prywatność była żona tancerza, Katarzyna Cichopek pewnie nie była z tego pomysłu zadowolona. Niestety, ale domyślaliśmy się, że tak może się skończyć...

Reklama

Oto kto kibicował Hakielowi w "Tańcu z Gwiazdami". Cichopek mogło się to nie spodobać

Marcin Hakiel w połowie lutego wyznał, że miał w planach, aby Adam i Helenka byli z nim na widowni. Nie ukrywał, że będzie to dla niego ważne przeżycie, a z dziećmi ma bardzo dobry kontakt i same wiedzą, że dodawałyby mu otuchy samą obecnością. 

Tak zresztą sam mówił w rozmowie z "Faktem": "Będą, będzie moja partnerka. Myślę, że będzie mocne wsparcie na widowni (...) nie widziały, jak tańczę, więc to też jest dla mnie duże przeżycie".

Jak się okazuje, w niedzielnym, premierowym odcinku "Tańca z Gwiazdami" faktycznie na widowni była Dominika, partnerka Marcina i jego pociechy. Co więcej, tancerz stwierdził, że nie widzi problemu, dlaczego Cichopek miałaby mieć do niego pretensje.

"Nie były podpisane, przyszły po prostu na widownię. Ta sprawa wydaje mi się, jest nakręcona trochę przez byłą, która, nie wiem po co, kontynuuje temat (...) Są na tyle duże, że mogą robić, co chcą (...) Ja nie wziąłem ich przed kamerę i nie zrobiłem z nimi wywiadu, i żadne ustalenia z naszych porozumień rodzicielskich nie zostały naruszone" - powiedział Marcin Hakiel w rozmowie z Pudelkiem.

Hakiel podjął ostateczne kroki ws. Cichopek

Marcin Hakiel zasugerował też, że gdy jego była żona brała udział w programie tanecznym (zepewne miał na myśli "You Can Dance. Nowa generacja"), to Kasia też nie pytała go o zgodę na to, czy Adam i Helena mogą jej kibicować. Hakiel dodał też, że jeśli jego była żona ma pytania lub wątpliwości, to chętnie się z nią skontaktuje za pomocą... swojego mecenasa.

"Nie róbmy z tego jakiejś historii. Przyszły zobaczyć pierwszy raz w życiu, jak ich tata tańczy. Ja nie widzę tu żadnych problemów. Jak ich mama była jurorką w innym programie tanecznym, nie robiłem problemów. A teraz są jakieś problemy... Jeśli komuś coś nie pasuje ze strony mojej byłej, to zapraszam, możemy się spotkać z mecenasem, ja jestem otwarty na rozmowę, nie ma problemu"- dodał tancerz w wywiadzie.

Zobacz też:

Kurzajewski nie gryzł się w język. Tak skomentował tańczącą Cichopek z Hakielem

Hakiel bezwzględny dla Cichopek. Tak skomentował jej zwolnienie z TVP

Kurzajewski młodnieje przy Cichopek. Tak wyglądał 22 lata temu. Czas płynie nieubłaganie

Cichopek składała przysięgę małżeńską i nagle zadrżał jej głos. Ludzie byli zdumieni

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy