Reklama
Reklama

Hakiel podjął ostateczną decyzję ws. dzieci. Cichopek może zostać jednak nieugięta

Marcin Hakiel po rozwodzie z Katarzyną Cichopek nie utrzymuje z nią kontaktu. Nawet kwestię dzieci przegadali przed rozwodem i ewentualne poprawki lub zmianę ustaleń komunikują przez swoich prawników. Być może właśnie dojdzie do kolejnej konfrontacji pomiędzy małżonkami ze względu na dzieci. Oto co wymyślił Hakiel.

Hakiel podjął ostateczną decyzję

Marcin Hakiel wystąpi w nadchodzącej 14. edycji "Tańca z Gwiazdami", gdzie poniekąd powraca do początków swojej kariery medialnej. To w tym programie poznał przed laty swoją byłą już żonę, Katarzynę Cichopek. Wówczas byli wielkimi zwycięzcami, a dwa lata później byli już po ślubie. Z ich miłości przyszli na świat Adam i Helenka. To właśnie w ich sprawie Marcin Hakiel podjął ostateczną decyzję. Pozostaje pytanie, jak na to zareaguje Cichopek.

Reklama

Wielkie poruszenie w domu Hakiela w sprawie dzieci i "Tańca z Gwiazdami"

Okazuje się, że Marcin Hakiel nie do końca był przekonany, czy udział w programie będzie dla niego odpowiednim sposobem na odreagowanie po serii niefortunnych perypetii osobistych. Choć poprzednia edycja nie wchodziła wówczas w grę, to obecna doskonale wpisała się w dobry czas Hakiela - i zawodowym i osobistym. Obecnie tancerz ma u swojego boku tajemniczą Dominikę z Warszawy, z którą zamiast pierścionka zaręczynowego, postanowił wytatuować sobie jej inicjał.

"Od jakiegoś czasu już prowadziłem te rozmowy właśnie z produkcją. Wcześniej za jedną edycję podziękowałem, bo jeszcze się nie czułem na siłach po różnych perypetiach osobistych. Teraz jak do mnie zadzwonili, że będzie program i czy chcę wziąć udział, to długo się nie zastanawiałem. Myślę, że to jest naprawdę świetna przygoda" - zdradził w rozmowie z "Faktem".

Marcin Hakiel stwierdził też w wywiadzie, że przyjął propozycję wystąpienia w "Tańcu z Gwiazdami", bo miał po prostu ochotę... potańczyć. Jak twierdzi, na co dzień nie ma okazji do pląsów na parkiecie, ponieważ prowadzenie biznesu i jego pilnowanie zabiera mu najwięcej czasu. Taniec więc pojawia się wtedy, kiedy zapewne kręcony jest filmik na Instagram. Oto, jak tłumaczy się Marcin.

"Ja wbrew pozorom już tak na co dzień nie mam za dużo do czynienia z takim tańcem stricte, tańcem. Prowadzę swoje akademie, także bardziej tam siedzę w biurze, pilnuję różnych rzeczy, a tutaj jednak jest super, bo te kilka godzin dziennie mogę sobie pośmigać na sali i to jest naprawdę fajne przeżycie. Ja w ogóle też lubię uczyć" - dodał Hakiel w rozmowie.

Hakiel podjął ostateczną decyzję ws. dzieci. Cichopek może zostać nieugięta

Tancerz dodał, że wielką motywacją dla niego samego są jego dzieci, które chciałby wprowadzić na widownię podczas kręcenia odcinków na żywo. 

"Będą dzieci, będzie moja partnerka. Myślę, że będzie mocne wsparcie na widowni. Moje dzieci nie widziały, jak tańczę, więc to też jest dla mnie duże przeżycie" - podkreślił Marcin Hakiel w wywiadzie.

Problem w tym, że Katarzyna Cichopek może nie zgodzić się na taki ruch ze względu o dobro dzieci. Zwłaszcza chodzi o ochronę ich wizerunku, która jest pilnie strzeżona przez jednego i drugiego z rodziców. W tej kwestii aktorka "M jak miłość" może pozostać nieugięta.

Zobacz też:

Kurzajewski nie gryzł się w język. Tak skomentował tańczącą Cichopek z Hakielem

Hakiel bezwzględny dla Cichopek. Tak skomentował jej zwolnienie z TVP

Kurzajewski młodnieje przy Cichopek. Tak wyglądał 22 lata temu. Czas płynie nieubłaganie

Cichopek składała przysięgę małżeńską i nagle zadrżał jej głos. Ludzie byli zdumieni

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Hakiel | Katarzyna Cichopek | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy