Reklama
Reklama

Waldemar przerwał milczenie. Ciąg dalszy afery w "Rolnik szuka żony"

Dziesiąta edycja programu "Rolnik szuka żony" obfituje w emocje. Ostatnio uwaga widzów skupiona jest na Waldemarze. Rolnik został przyłapany przez produkcję na romansowaniu z kobietą poznaną poza programem. Waldemar postanowił skomentować aferę. Co ciekawe, uważa się za ofiarę sytuacji.

"Rolnik szuka żony 10". Waldemar złamał zasady programu

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" złamał zasady programu. Rolnik odpowiedział na list nieznajomej kobiety, która nie wysłała go do TVP, ale bezpośrednio do Waldka. Ten zaangażował się w związek i nawet odwiedził swoją wielbicielkę na drugim końcu Polski. Kiedy sprawa wyszła na jaw, Waldemar przyparty do muru przez reżysera programu, zaprzeczył przed kamerą, że ta relacja ma dla niego jakiekolwiek znaczenie. Na wizji zadzwonił do swojej wielbicielki i wprawił widzów w niemały szok, zrywając z tajemniczą kobietą.

Reklama

"Ja wiem, że troszkę tej konwersacji i rozmów przeprowadziliśmy wcześniej, ale ja jestem teraz na etapie poznawania dziewczyn i mi przede wszystkim zależy na relacji z tymi dziewczynami. Mogłaś do mnie też ten list napisać wcześniej [...] Ja chcę to zrobić tak, jak należy. Mnie tam żadna droga na skróty nie interesuje" - oznajmił Waldemar w rozmowie z wielbicielką.

Kobieta po drugiej stronie słuchawki była wstrząśnięta. Wspomniała, że przez miesiąc Waldemar z nią rozmawiał, przyjechał nawet do niej na drugi koniec kraju. Teraz zaś twierdzi, jakoby od początku wiedział, że nic z tej znajomości nie będzie, bo przecież program jest dla niego najważniejszy.

Zdaniem wielu Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" zachował się wobec tamtej kobiety koszmarnie, a co więcej przed kandydatkami z programu zgrywał bohatera, który szybko ukrócił niewłaściwą sytuację i nie wdał się w romans, ponieważ chce być uczciwy.

"Rolnik szuka żony 10". Widzowie krytykują Waldemara

Widzowie programu "Rolnik szuka żony" szybko ocenili postępowanie Waldka. Na forach internetowych poświęconych randkowemu show wylała się fala nieprzychylnych komentarzy pod jego adresem. W całym gąszczu negatywnych opinii zaledwie jedna osoba napisała coś pozytywnego, a przynajmniej tak mogło wydawać się na pierwszy rzut oka:

"Wspaniały, uczciwy człowiek. Wyprostował sytuację z nachalną rezerwą i wytłumaczył top 2 i Ewce, że został uczciwie wykorzystany przez osobę zbyt miłą w konwersacjach. Waldi jest ofiarą, a nie sprawcą w tej sytuacji" - napisał ktoś w komentarzu.

"Rolnik szuka żony 10". Waldemar odpowiada

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" sam jest w grupie fanów programu. Rolnik przeczytał powyższy wpis i... nie zorientował się, że jest to ewidentnie ironiczna opinia. Mężczyzna postanowił szybko odpowiedzieć internaucie i podziękował mu za pozytywny komentarz.

"Jesteś jedynym człowiekiem tutaj, który normalnie bez ulegania większości hejtujących rozczytał wszystko idealnie. Wielki szacunek chłopie ci okazuję i dziękuję, bo jeden komentarz twój jest więcej wart niż setki bzdur wypisywanych przez ludzików, którzy nie mają pojęcia co zaszło, a za wielkich się mają ekspertów" - napisał Waldemar na jednej z grup fanów programu "Rolnik szuka żony".

Myślicie, że Waldemar jest ofiarą całej sytuacji?

Zobacz też:

Przekazała alarmujące wieści o Waldemarze z "Rolnika". Kobiety powinny mieć się na baczności

Skandal w "Rolnik szuka żony". Waldemar chciał oszukać produkcję

Kulisy "Rolnika" wychodzą na jaw. Wiele osób się boi

Poważne spięcie u Waldemara z "Rolnika". Musiała interweniować produkcja

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama