Reklama
Reklama

Urzędnicy odrzucili ich wniosek. To prawdziwy cios dla Meghan i Harry'ego po zerwanym kontrakcie ze Spotify

Amerykańscy urzędnicy odmówili Meghan Markle. Całej jej przedsięwzięcie medialne jest zagrożone, gdyż Amerykańskie Biuro Patentów i Znaków Towarowych odrzuciło zgłoszenie znaku towarowego „Archetypes”. Co dalej?

Meghan Markle w ubiegłym tygodniu straciła lukratywny kontrakt z gigantem streamingowym Spotify. Żona księcia Harry'ego otrzymała umowę opiewającą na aż 20 mln dolarów i zgodnie z nią miała przeprowadzać wywiady ze znanymi osobami oraz ekspertami, dotyczący historii stereotypów. Dopiero po ponad roku od podpisania umowy powstał pierwszy odcinek. W efekcie Meghan Nagrała ich łącznie zaledwie 12. 

Reklama

Meghan Markle nie zarejestruje znaku towarowego podkastów

Meghan Markle zapowiedziała, że będzie kontynuować pracę nad podcastem w porozumieniu z inną platformą streamingową. W tym celu starała się o zablokowanie nazwy "Archetypes". Miała ona bowie obejmować całe imperium medialne, które marzy się celebrytce. Markle złożyła wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego dla swojego podcastu. I tu spotkał ją ogromny cios.

Okazało się bowiem, że wniosek został odrzucony przez Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych ze względu na "prawdopodobieństwo pomylenia" z istniejącą marką. Znakiem towarowym "Archetypes" od 2015 roku posługuje się firma z Arizony Archetypes LLC, która zastrzegła go  do wyłącznego użytku dla serii książek i artykułów na temat "odżywiania, sprawności fizycznej, seksualności, samodoskonalenia psychologicznego" i nie tylko.

Spotify niezadowolony ze współpracy z Meghan

Przypomnijmy, że firma Spotify nie była zadowolona ze współpracy. Najpierw wraz z firmą Meghan  Archewell Audio, wydano oświadczenie, w którym czytamy, że "wspólnie zgodzili się rozstać i są dumni z serii, którą wspólnie stworzyliśmy". Jednak osoby z otoczenia Spotify twierdzą, że Meghan i Harry nie spełnili kryteriów produktywności. 

Podcast zaledwie tydzień był w pierwszej 10 listy  Spotify i było to tuż przed premierą pierwszego odcinka. Potem jego notowania sukcesywnie spadały. Na dodatek pojawiły się doniesienia o fałszerstwach.

Meghan i Harry naciągaczami?

Bill Simmons, szef działu innowacji i monetyzacji podcastów w Spotify, potępił Harry'ego i Meghan w piątkowym odcinku własnego podcastu. Co więcej, nazwał ich "pi******ymi naciągaczami"

Dodatkowo serwis Podnews twierdzi, że Meghan Markle oszukiwała przy tworzeniu podcastów. Rzekomo powierzyła przeprowadzanie niektórych wywiadów swoim współpracownikom, a następnie dźwięk jej głosu był po prostu dogrywany do ostatecznej wersji odcinków.

Zobacz też:

Bolesna strata Meghan Markle. Cios nadszedł z najmniej spodziewanej strony

Meghan Markle to oszustka? Nowe wieści mogą pogrzebać jej karierę na zawsze

Meghan Markle znów krytykowana. Nagranie nie przypadło do gustu internautom

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy