Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Decyzją widzów w siódmym odcinku "Tańca z gwiazdami" z show pożegnali sięMarcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska. Takiego obrotu spraw nie spodziewali się nami zainteresowani, którym trudno odmówić braku przygotowania czy umiejętności.
Echem w mediach odbiły się słowa Kaczorowskiej, która w mowie pożegnalnej oceniła, że Rogacewicz tańczy "lepiej niż niejedna osoba" w "Tańcu z gwiazdami". Uwagę zwróciło także zachowanie pary, która biegiem schowała się za kulisy show, zamiast pożegnać z uczestnikami. Temu wszystkiego bacznie przyglądała się z Iwona Pavlović.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Iwona Pavlović o eliminacji Kaczorowskiej i Rogacewicza w "Tańcu z gwiazdami"
Tuż po zakończeniu siódmego odcinka "Tańca z gwiazdami" głos w tej sprawie zabrała Iwona Pavlović. Jurorka programu Polsatu powiedziała wprost, że jej przykro, bo Kaczorowska i Rogacewicz spokojnie mogli trafić do finału.
"Wyjątkowo mi smutno, bo to była para, która mogła być w finale. Ale smutno mi jeszcze bardziej po słowach Agnieszki, ponieważ tak chyba emocje były przepełnione w niej takiego żalu i smutku - mówię o tych [nieprzyjemnych komentarzach - przyp. red.], które ona doświadczyła - i to było szokujące, bo nawet nie zdążyła nikomu podziękować, bo tak emocjonalnie to przeżyła" - wyznała Damianowi Glince z Pomponika Iwona Pavlović.
Ekspertka taneczna odniosła się też do braku podziękowań w przemowie Kaczorowskiej i Rogacewicza.
"Szkoda mi było, zawsze wszyscy dziękują, z drugiej strony każdy ma prawo do wypowiedzi takiej, na jaką ma ochotę. Wydaje mi się, że im było niesamowicie żal. Dlatego nie było tych podziękowań" - wyznała.
Zobacz również:
Iwona Pavlović o zachowaniu Kaczorowskiej w "Tańcu z gwiazdami"
Pavlović skomentowała też słowa Kaczorowskiej, które zrzuciła na emocje tancerki.
"To są te słowa, które ktoś wypowiada w emocjach. O tak, my jesteśmy przyzwyczajeni jako jurorzy, że nie zawsze te osoby, które najlepiej tańczą, zostają, a te, co słabiej, odpadają. Może takie słowa są niepotrzebne, bo tak już się w tym programie zdarza, a Agnieszka zna ten program i wie, że tak jest" - powiedziała Pomponikowi Iwona Pavlović.
Pod koniec temat jednak Pavlović stara się zdystansować od sprawy i mówi krótko:
"Nie ma co oceniać. Niech każdy robi, co chce. To są trudne rzeczy do oceny (…) Ja mam trochę inny stosunek do pewnych rzeczy (...)" - oceniła.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









