Na przestrzeni lat "Lista Przebojów Trójki" zyskała miano kultowej. Krążą legendy o tym, jak wytrwali słuchacze czekali na audycję, by nagrać ją na kasety. Niestety, na program cień położył skandal, który miał miejsce w 2020 roku, za poprzednich władz mediów publicznych.
Wtedy to przerwano notowanie listy, ponieważ władzom Trójki nie spodobał się utwór Kazika, który wówczas znalazł się na czele. W efekcie z radiem pożegnał się charyzmatyczny Marek Niedźwiecki, który tworzył legendę Trójki.
To nie były plotki. To może być koniec kultowej audycji
Teraz w Polskim Radiu, a co za tym idzie też w Trójce nastąpiła zmiana włodarzy. Funkcję prezesa po Agnieszce Kamińskiej przejął Paweł Majcher. Stanowisko wiceprezesa objął Juliusz Kaszyński. Z kolei szefową radiowej Trójki została Agnieszka "Szydło" Szydłowska, która niegdyś przez wiele lat była dziennikarką stacji.
To właśnie Szydłowska zastanawia się teraz nad likwidacją "Listy Przebojów Trójki", o swoim dylemacie opowiedziała w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
"To trudny temat. Zadawałam już na głos podobne pytania, czy ta lista jest nam potrzebna. Lista, która moim zdaniem nie jest kontynuacją brutalnie przerwanego programu na notowaniu 1998. w 2020 roku. Słyszałam wtedy opinie: "Czy chcesz być osobą, do której będzie przypisane, że zlikwidowała listę?". W rzeczywistości lista Marka Niedźwieckiego została zlikwidowana, ale przez inną Agnieszkę. Rozumiem, że dla wielu osób sam motyw konkurencji między artystami może być atrakcyjny. Natomiast mam też świadomość, że obecna lista wymaga zmian, zarówno od strony samego prowadzenia, doboru artystów, jak i propozycji, które powinny tam trafiać. To proces przebudowy Trójki, który trwa" - wyjawiła.
A Wy chcecie kontynuacji tego kultowego programu?
Zobacz też:
Zenek Martyniuk zarabia miliony. Nie do wiary, w co inwestuje...
Potężna afera w "Sanatorium miłości". Widzowie oburzeni tym, co zrobiła Maria Luiza
Dziennikarka TVN24 przekazała wieści o poważnej chorobie. Niestety, to guz mózgu
