Reklama
Reklama

Teresa Lipowska nie kryła irytacji po pytaniu o emeryturę. Padła konkretna kwota zarobku

Teresa Lipowska należy do grona legendarnych polskich aktorek. Choć dawno przekroczyła wiek, który daje jej możliwość przejścia na emeryturę, to wciąż nie brak jej energii do pracy w telewizji czy radiu. Wiele osób na jej miejscu nie ukrywa ponadto, że praca w późniejszych latach życia jest związana z niską emeryturą. Czy podobnie jest w przypadku gwiazdy "M jak miłość"?

Teresa Lipowska jedną z oryginalnych gwiazd "M jak miłość". Niewiele ich zostało

Ostatnie tygodnie upłynęły wielu pracownikom TVP na nerwowym oczekiwaniu, czy w następnym miesiącu wciąż będą pracować na Woronicza. Niemal żadna gwiazda nie mogła czuć się bezpiecznie, ale nowe władze stacji ostatecznie we względnym spokoju zostawiły swoje seriale i grających tam aktorów. Od czasu do czasu powraca, co prawda, jak bumerang pytanie o przyszłość notującego coraz gorsze wyniki oglądalności "Klanu", natomiast gwiazdy popularniejszego "M jak miłość" czują się wyjątkowo bezpiecznie.

Reklama

Do tego grona od początków istnienia telenoweli należy oczywiście Teresa Lipowska. 86-letnia aktorka wciela się tam w Barbarę Mostowiak, czyli jedną z najmocniej uwielbianych postaci wykreowanych przez telewizyjnych scenarzystów. Grono wczesnych gwiazd "M jak miłość", które w 2024 roku wciąż jeszcze występowałyby w serialu, stale się pomniejsza, ale nic nie wskazuje na to, by Lipowska miała chęć z niego rezygnować. Jej koledzy z planu na każdym kroku podkreślają zresztą jak wielkim profesjonalizmem emanuje doświadczona artystka.

"Z Terenią czasem bardzo biadujemy, że nie mamy więcej wspólnych scen, bo uwielbiamy ze sobą pracować. Naprawdę jest rewelacyjnie. Pogodnie, spokojnie, zawodowo, do śmiechu, a jak jest poważna sprawa, to do poważnej rozmowy, tak że bardzo sobie cenię Terenię" - zaznacza Małgorzata Rozniatowska w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Ile wynosi emerytura Teresy Lipowskiej? Zabrała głos

Nie brak polskich gwiazd, które wciąż intensywnie pracują, choć dawno przekroczyły granicę wieku emerytalnego. Wielu robi to z pasji, ale część osób podkreśla też, że do dalszego wykonywania obowiązków zawodowych zmusiła je niska emerytura. Niedawno na konieczność "śpiewania do śmierci" głośno żalił się Krzysztof Cugowski.

Nie wiadomo niestety, czy Teresa Lipowska również należy do tego grona. Reporter Świata Gwiazd w trakcie ostatniej rozmowy próbował podpytać o tę sprawę, ale 86-letnia gwiazda była nieugięta: "Nie będę mówić ile" - ucięła wyraźnie zirytowana, nie pozwalając nawet dokończyć zdania dziennikarzowi.

Zarobki gwiazdy "M jak miłość". Tyle dostaje w radiu

Trochę bardziej otwarta Teresa Lipowska okazała się przy dyskusji o swoich zarobkach. W szczególności tych związanych z pracą w radiu. Jak się okazuje, to medium jest jej wielką miłością i głownie z racji na to niesłabnące uczucie podejmuje się tam pracy. Sama kwota za pojedynczą audycję nie zwala bowiem z nóg.

"Przepraszam, ale jak ja Panu powiem, że ja biorę 200 złotych za audycję to nie jest tak dużo. A tych audycji w tej chwili nie mam już dużo, bo raczej wszystko jest przewidziane dla młodszych. Natomiast babcie to są pięćdziesięcioletnie, a nie w moim wieku, ale to nieważne. Radio kocham ponad życie" - podsumowała aktorka.

Zobacz też:

Teresa Lipowska zaskoczyła wyznaniem o wnukach. Powiedziała kilka słów prawdy

Edyta Wojtczak musi desperacko oszczędzać. Jej skromna emerytura nie pozwala na życie

Ważny apel Teresy Jungowskiej w Skolimowie. Te słowa odbiły się szerokim echem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Teresa Lipowska | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama