Margot Robbie to australijska aktorka, która należy do grona najbardziej rozchwytywanych gwiazd Hollywood. Sławę zdobyła dzięki roli w słynnej komedii kryminalnej "Wilk z Wall Street" z 2013 roku. Od tamtej pory 33-latka zagrała w kilku kinowych hitach, takich jak "Legion samobójców", "Jestem najlepsza. Ja, Tonya", "Maria, królowa Szkotów" czy "Pewnego razu w... Hollywood".
Ostatnio o Margot Robbie znów jest głośno za sprawą kinowego hitu "Barbie". Aktorka wcieliła się w nim w ikoniczną lalkę, która w obliczu egzystencjonalnego kryzysu przybywa do naszego świata, by znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. U jej boku wystąpiła plejada gwiazd - na czele z Ryanem Goslingiem.
Czytaj też: Margot Robbie kręciła intymne sceny z DiCaprio. "To było dla mnie naprawdę szokujące"
Z farmy dziadków do Hollywood. Droga na szczyt Margot Robbie
Margot Robbie urodziła się 2 lipca 1990 roku w miasteczku Dolby w Australii. Wraz z trójką rodzeństwa dorastała na farmie dziadków i dość wcześnie zaczęła pracować. Jako nastolatka pracowała w aptece, magazynie i barze szybkiej obsługi Subway, gdzie przygotowywała i sprzedawała kanapki.
Aktorstwem na poważnie Margot Robbie zainteresowała się w liceum. W wieku 17 lat znalazła agenta i przeprowadziła się do Melbourne. Następnie wzięła udział w przesłuchaniu do roli w popularnej australijskiej operze mydlanej "Sąsiedzi". Choć pierwotnie miała zagrać jedynie krótki epizod, to jej występ spodobał się tak bardzo, że została w obsadzie spektaklu na dłużej. Wkrótce potem Margot Robbie wyruszyła na podbój Hollywood.
Margot Robbie nie zawsze była jak Barbie. Nosiła okulary, bo kochała Harry’ego Pottera
Margot Robbie jest gotowa do wielu poświeceń dla ról i ma na swoim koncie szereg spektakularnych metamorfoz. Aktorka uważana jest za jedną z nielicznych gwiazd w przemyśle filmowym, które urodę zawdzięczają genom, a nie ingerencji chirurga.
W młodości, pod wpływem fascynacji muzyką heavy metal, Margot Robbie zdecydowała się na drastyczne zmiany w wyglądzie. Farbowała włosy na czarno, a nawet ścinała je żyletką. Uwagę zwracają też okulary. Nosiła je z czystego zamiłowania do sagi o Harrym Potterze. Chciała w ten sposób upodobnić się do słynnego czarodzieja w okrągłych oprawkach.
Margot Robbie nie była gotowa na sławę i utratę anonimowości
Przełomowy w karierze Margot Robbie okazał się rok 2013, gdy wystąpiła w filmie "Wilk z Wall Street". Przed produkcją nie była znana szerszej publiczności. Rola u boku Leonardo DiCaprio zmieniła życia australijskiej aktorki. Robbie nie potrafiła uwierzyć, że obcy ludzie wykrzykują jej imię, a paparazzi śledzą każdy jej ruch.
- Coś wydarzyło się po "Wilku z Wall Street" i było naprawdę okropne. Pamiętam, co wtedy powiedziałam mamie: "Nie sądzę, że dam radę". A ona spojrzała mi prosto w oczy i z przekonaniem stwierdziła: "Kochanie, chyba już za późno, żeby się wycofać" - opowiadała Margot Robbie, przyznając, że nie była gotowa na sławę.
Z tego powodu aktorka rozważała nawet zakończenie kariery. Zrozumiała jednak, że jedyna słuszna droga prowadzi na przód. Trud się opłacił. Dziś Margot Robbie jest spełniającą się aktorką i jedną z najlepiej zarabiających gwiazd Hollywood. Dość powiedzieć, że za swoją rolę w filmie "Barbie" otrzymała honorarium w wysokości 12,5 miliona dolarów.
Zobacz także:
Margot Robbie i Ryan Gosling jako Barbie i Ken jeżdżą na rolkach. Stylizacje robią wrażenie
Margot Robbie cała w różu odsłania płaski brzuch i promuje film "Barbie"
Zawierucha chwali się spotkaniem z Margot Robbie. Nie uwierzycie, co zrobiła w trakcie
