Reklama
Reklama

Tak Żak musiała poświęcić się do roli. Mało osób wie, przez co przeszła w "Ranczu"

Katarzyna Żak od lat jest jedną z bardziej rozchwytywanych rodzimych aktorek, a duża część widzów uwielbia ją w roli Solejukowej w "Ranczu". Nie da się ukryć, że żona Cezarego stworzyła jedną z bardziej charakterystycznych postaci, jednak mało widzów wie, jak bardzo się temu poświęciła!

Katarzyna Żak na przestrzeni czasu wyprawowała sobie pozycję gwiazdy w branży aktorskiej. Artystka spełnia się na deskach teatru, planach różnorodnych seriali i filmów, a także w studiu, gdzie ciągle nagrywa nowe utwory. 60-latka nie ukrywa, że jest również szczęśliwą matką dwóch córek i żoną równie znanego Cezarego Żaka.

Reklama

Zakochani tworzą parę od prawie 40 lat i kilka razy mieli okazję ze sobą pracować m.in. w serialu "Miodowe lata", a także w kultowym dziś "Ranczu".

Publiczność pokochała wykreowane postacie, jednak Katarzyna po latach postanowiła wyjawić, jak musiała się poświęcić do roli Solejukowej!

Katarzyna Żak poświęciła się do roli Solejukowej. Mało osób o tym wie

Duża część fanów od lat ma nadzieję, że powstaną nowe odcinki "Rancza". Z wykreowanymi postaciami zżyli się nie tylko widzowie, ale również aktorzy. Katarzyna Żak podkreśliła, że rola w serialu zapewniła jej sympatię widzów, co ją nie dziwi, bo Kazimiery Solejukowej nie da się nie lubić.

"Solejukowa jest jedną z najbardziej lubianych postaci w polskich serialach. To bardzo miłe! A ona przecież nie wygląda jak modelka z wybiegu. Jest matką Polką. Podziwiam ją" - przyznała w rozmowie z magazynem "Show".

Aktorka po latach przyznała, że chciała jak najlepiej wczuć się w odgrywaną bohaterkę, dlatego do produkcji postanowiła przejść metamorfozę. Artystka schudła, zmieniła wygląd, a także musiała być odpowiednio wymalowana. Jej charakteryzacja zaskoczyła samego reżysera, Wojciecha Adamczyka, który wręcz był przerażony, gdy zobaczył ostateczną wersję Solejukowej.

"Wojtek Adamczyk - reżyser, nie chciał na początku się zgodzić na moją charakteryzację. On mówił, jak mnie pierwszy raz zobaczył "Kasia, nie no po prostu, no okropnie, no strasznie no". Ja mówię "Wojtek, ale ja tak chce". On mówi "Sorry, ale po prostu wyglądasz brzydko"" - powiedziała w rozmowie z Anną Jurksztowicz w programie "Złota scena".

Jak się szybko okazało, taki wizerunek idealnie wpasował się w realia serialu, a Katarzyna Żak do dziś uważa, że takie przedstawienie stereotypowej kobiety ze wsi, która jest matką i zajmuje się domem, został dobrze odebrany przez widzów.

"No oczywiście, jestem świadoma, będę grała ten pierwszy sezon tak. No nie wiedziałam, że będziemy to 11 lat robić. Ja w ogóle nie mam z tym problemu" - dodała w tej samej rozmowie.

Przeczytajcie również:

W Wioletce z "Rancza" kochały się miliony. Wyszła za mąż za młodszego aktora             

Zaskakujący zwrot akcji w życiu Pręgowskiego. Tak skończył Pietrek z "Rancza"

Serialowy Szymek Solejuk z "Rancza" był ulubieńcem publiczności. Zmienił się nie do poznania             

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Żak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy