"Korygowałem niedoskonałości kwasem hialuronowym i korzystałem z innych zabiegów. W dzisiejszych czasach twarz jest wizytówką człowieka. Nie wstydzę się przyznać do tego, że poprawiam sobie urodę. W końcu żyje się tylko raz" - pisze aktor na stronie jednej z klinik medycyny estetycznej, w której poddał się zabiegom.
Proszony o komentarz, nabiera wody w usta. Podobnie jego asystentka.
"Nie zamierzam komentować tej sprawy" - mówi "Twojemu Imperium".
Zabiegi polecają także Katarzyna Burzyńska i Ilona Felicjańska.








