Reklama
Reklama

Tak gwiazdorzyła Meghan Markle na planie „Suits”! Bliski współpracownik zdradza niewygodne szczegóły!

Meghan Markle (39 l.) zanim usidliła „jedną z najlepszych partii na świecie", była drugoligową aktorką. Okazuje się, że nawet wtedy osoby z otoczenia nie miały o niej dobrej opinii. Czym im podpadła?

Meghan Markle nie ma dobrej passy. 

Kolorowe media stale rozpisują się o jej kolejnych konfliktach z Windsorami, a wyśniona kariera w Hollywood w dalszym ciągu nie doszła do skutku (pomimo znajomości i wstawiennictwa księcia Harry’ego).

Wszystko wskazuje na to, że jej amerykański sen się nie ziści, a to właśnie dla niego Sussexowie „wypisali” się z rodziny królewskiej.

Coraz częściej pojawiają się głosy, że Meghan nie może znaleźć pracy ze względu na swoje zachowanie, obecne i w przeszłości.

Okazuje się, że jeszcze zanim została księżna, była już przekonana o swojej wyższości, co nie podobało się współpracującej z nią ekipie filmowej.

Kamerzysta serialu „Suits”, w którym Markle grała rolę Rachel, podsumował ją w mocnych słowach.

„Meghan zawsze musiała być wyprowadzana z garderoby, ponieważ nie sądziła, że wygląda wystarczająco ładnie, czuła, że strój nie był odpowiedni i nie dostanie wystarczająco uwagi. Zachowywała się, jakby była aktorką klasy A, a nie była nawet klasy D” – stwierdził w rozmowie z magazynem „Globe”.

Wyznał także, że dopiero po wyłączeniu kamer Markle pokazywała swoje prawdziwe oblicze.

„Po wyłączeniu kamery nie jest najbardziej przyjazną osobą” – dodał były współpracownik.

Zdziwieni?

Reklama




***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy