Reklama
Reklama

Szokujące wieści o zarobkach "ekspertów". Telewizja Polska oficjalnie potwierdza

Od początku nowego roku dowiadujemy się coraz więcej na temat zarobków gwiazd Telewizji Polskiej w ostatnim okresie. Jak się okazało, niemało osób poprzez występy w programach produkowanych przez publicznego nadawcę miało szansę dorobić się "kokosów". Na liście świetnie zarabiających mieli być nie tylko dziennikarze, ale też tacy pracownicy jak Joanna Kurska i Jarosław Jakimowicz oraz wypowiadający się na antenie eksperci. TVP właśnie podało szczegóły na temat zarobków braci Karnowskich.

Od kilku tygodni nad siedzibą TVP na Woronicza zbierają się ciemne chmury. W toku wprowadzania tam gruntownych zmian opinia publiczna dowiaduje się coraz więcej na temat gigantycznych zarobków, którymi szafowano w spółce. W minionych dniach szczególnie głośno zrobiło się przede wszystkim wokół 1,5 mln złotych zarobionych przez lata przez Joannę Kurską, za co żona byłego prezesa Telewizji Polskiej zagroziła już nawet złożeniem pozwu przeciw tejże firmie. Osób publicznych zarabiających godziwe pieniądze za pracę dla publicznej telewizji było jednak więcej.

Reklama

Wyjątkowe oburzenie wywołały medialne doniesienia na temat pieniędzy otrzymywanych przez ekspertów TVP Info, którzy przynajmniej w teorii powinni być bezstronni. W gronie dziennikarzy wypowiadających się dla stacji znaleźli się też bracia Michał i Jacek Karnowscy. Obaj prowadzili do połowy grudnia ubiegłego roku program publicystyczny pt. "Salon dziennikarski", ale mieli też dostawać wynagrodzenie za udzielanie komentarzy na wizji. Michał Karnowski po upublicznieniu tych informacji zarzucił mediom, że to nieprawda.

Bracia Karnowscy zarabiali pieniądze za komentarze? Jest oficjalnie potwierdzenie

Dziennikarz tygodnika "Sieci" za pomocą jednego z portali społecznościowych wyraził swoje oburzenie na sugestie jakoby pobierał pieniądze za (jak sam się wyraził) "komentarze". Zasłaniał się przy tym oglądalnością "Salonu dziennikarskiego", która najwyraźniej miała tłumaczyć wysokość jego zarobków na Woronicza:

"Nikt nigdy nie płacił ani mnie ani mojemu bratu za "komentarze". M.in. mieliśmy w TVP popularny program.  Chcą zakryć debatę o bezprawiu Sienkiewicza" - napisał 21 stycznia Karnowski.

Portal Wirtualne Media w reakcji na słowa Michała Karnowskiego zdecydował się zweryfikować ich prawdziwość u źródła. Centrum Informacji TVP jednoznacznie wyjaśniło zaś, jak miała wyglądać prawda. Według zapisu umowy prowadzącego otrzymywał on podobno pieniądze nie tylko z tytułu gospodarzenia "Salonu dziennikarskiego".

Michał Karnowski w tarapatach. Co ujawniono o jego zarobkach?

"Potwierdzamy, że pan Michał Karnowski w przedmiocie umowy, która obowiązywała przez cały 2023 rok, miał obowiązek zarówno prowadzenia audycji pod nazwą "Salon Dziennikarski", jak i - odrębnie - do opracowywania komentarzy do audycji informacyjnych i publicystycznych na antenie TVP Info, w liczbie od 19 do 23 (miesięcznie). Z tytułu umowy przysługiwało mu ryczałtowe miesięczne wynagrodzenie" - napisano w oświadczeniu.

Jak się natomiast okazuje, pieniądze za udzielanie komentarzy nie znalazły się w umowie od razu. Michał Karnowski prowadził swoją audycję od 2016 roku i początkowo tylko za to pobierał wynagrodzenie. Sytuacja zmieniła się od 1 lipca 2021 roku, gdy "treść [umowy - przyp. red.] poszerzyła się o opracowywanie komentarzy". Sam zainteresowany nie zdecydował się skomentować tych doniesień i wytłumaczyć, jak to wyglądało z jego perspektywy i to pomimo faktu, że wcześniej skarżył się na brak "możliwości obrony".

"Nie rozmawiam z państwem, bo i tak sobie piszecie, co chcecie. Nie ma najmniejszego sensu rozmawiać z państwem" - powiedział Wirtualnym Mediom. Jego brat również nie zabrał głosu.

Ponadto Michał Karnowski zapowiedział pozew przeciwko TVP, "jak tylko ustalony zostanie status prawny osób podających się za władze TVP".

Zobacz też:

Kontrowersyjny "ekspert" TVP dorobił się milionów. Wyszła prawda o Jakimowiczu

Adamczyk, Pereira i inni - gwiazdy Telewizji Polskiej zarabiały ogromne pieniądze

A jednak to prawda. Beata Tadla wraca do TVP po wielu latach

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy