Katarzyna Zillmann i Janja Lesar stworzyły parę na parkiecie "TzG". Nikt nie spodziewał się, co wydarzy się potem
17. edycja "Tańca z gwiazdami" przyniosła widzom sporo emocji. Wiele działo się nie tylko na parkiecie, ale także pozna nim. W trakcie trwania emisji zakończył się związek Katarzyny Zillmann i jej wieloletniej partnerki. Po ogłoszeniu decyzji pań, w mediach rozpętała się burza. Internauci od razu połączyli kropki i zaczęli wierzyć w to, że powodem rozstania wioślarki i kajakarki był romans uczestniczki "TzG" ze swoją trenerką Janją Lesar.
Sportowczyni i tancerka oczywiście zaprzeczyły tym plotkom, jednak wyjawiły, że bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły i nie wykluczają tego, że ich relacja może wejść na wyższy poziom.
Sykut-Jeżyna wyjawiła prawdę o relacji Zillmann i Leasr. Od razu zauważyła, co je połączyło
O relację Katarzyny Zillmann i Janji Lesar została ostatnio zapytana prowadząca "Tańca z gwiazdami" Paulina Sykut-Jeżyna. Prezenterka w rozmowie z portalem "Jastrząb Post" przyznała, że między wioślarką a tancerką wytworzyła się wspaniała więź, która była wynikiem dopasowania ich charakterów.
"Chemia na pewno była, bo one od początku były takie połączone [...] Chemia była w ogóle między wszystkimi, którzy świetnie się dogadywali. Mówię o takiej chemii ludzkiej, o przyjaźni, o dobrym połączeniu, bo to w tańcu jest niezwykle ważne. Więc na pewno to było zauważalne, ale u wszystkich par, które świetnie tańczyły także"
- skomentowała Sykut-Jeżyna.
Prowadząca program widziała, że Kasia i Janja znakomicie dogadywały się zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Nie wie jednak nic więcej na temat tego, czy panie poczuły do siebie coś więcej.
Paulina Sykut-Jeżyna skomentowała decyzję Kaczorowskiej. Wcale nie była zdziwiona
W trakcie 17. edycji "Tańca z gwiazdami" głośno było nie tylko o relacji Zillmann i Lesar, ale także o parze Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Po tym, jak zakochani w dość nietypowy sposób pożegnali się z programem, wszyscy zastanawiali się, czy tancerka jeszcze kiedyś pojawi się na parkiecie show.
Dość szybko okazało się, że Kaczorowska nie ma zamiaru wziąć udziału w kolejnej edycji "TzG". Swoje postanowienie tancerka tłumaczyła przede wszystkim brakiem czasu wynikającym obowiązków zawodowych. O decyzję Agnieszki została zapytana Paulina Sykut-Jeżyna we wspomnianym wywiadzie.
"Chyba nie, ale w zasadzie nie wiem, jakie były kuluary tej decyzji. Myślę też, że za Agnieszką też trudny czas i fajnie, że układa sobie życie, tak żeby było dla niej jak najlepiej więc trzymam kciuki [...] za Agnieszkę i jej szczęśliwe życie, bo każdy zasługuje na to, żeby sobie poukładać życie tak, jak należy" - stwierdziła prowadząca "TzG", pytana o to, czy była zdziwiona decyzją tancerki.









