Katarzyna Zielińska zdążyła zasłynąć jako osoba obdarzona żelazną konsekwencją. Gdy 12 lat temu postanowiła zrzucić 13 kilogramów, przez 3 lata żywiła się niemal wyłącznie jogurtem greckim i wylewała litry potu w klubie fitness. Jak potem wyznała Agacie Młynarskiej w programie „Jaka ona jest”:
„Wstawałam o piątej rano i około szóstej byłam na siłowni, a tam ćwiczyłam przez dwie godziny. Potem pracowałam. No i tak przez trzy lata zasuwałam”.
Katarzyna Zielińska wiele od siebie wymaga
Równie metodycznie podeszła do planowania małżeństwa. Z narzeczonym, Wojciechem Domańskim tak długo zwlekali z decyzją o ślubie, że powstały podejrzenia, czy w ogóle się odbędzie. Jak się potem okazało, po prostu odkładali pieniądze.
Zielińska pracowała wtedy na kilku etatach. Starała się występować w co najmniej dwóch serialach naraz, a do tego dochodziły role filmowe i teatralne. Do stałych obowiązków jeszcze dokładała sobie udział w programach rozrywkowych.
Występowała w „Jak Oni śpiewają”, „Tańcu z gwiazdami”, programach „Gwiazdy tańczą na lodzie” oraz „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i przez 3 lata była kapitanem drużyny w biesiadno-patriotycznym show „Kocham Cię, Polsko”.
Katarzyna Zielińska systematycznie realizuje marzenia
Rezultat wart był wysiłku. W sierpniu 2013 roku Zielińska i Domański podjechali pod kościół białym rolls-royce'em. Panna młoda wystąpiła w sukni projektu Gosi Baczyńskiej za blisko 20 tys. złotych, co w tamtych czasach było sporą kwotą oraz specjalnie sprowadzanych z Londynu srebrnych pantofelkach wysadzanych kryształkami Swarovskiego.
Po tym, gdy para młoda wymieniła się obrączkami od Tiffanye’ego, rozpoczęło się wesele w jednym z najdroższych i najbardziej eleganckich miejsc w Warszawie - położonym na Nowym Mieście hotelu La Regina. O bezpieczeństwo gości dbała specjalnie wynajęta na tę okazję ochrona.
Z równą konsekwencją Zielińska zrealizowała swoje marzenia o rodzinie i karierze, którą kilka lat temu poszerzyła o ofertę wokalną
Katarzyna Zielińska ujawniła postanowienie na Nowy Rok
I kiedy już na dobre przylgnęła do niej opinia perfekcjonistki, aktorka niespodziewanie doszła do wniosku, że jest wobec siebie zbyt wymagająca. Jak wyznała w „Dzień Dobry TVN”, ma wprawdzie do zrealizowania duże projekty muzyczne, ale postanowiła do wszystkiego podchodzić z nieco większym luzem:
„Z tamtego roku takie spostrzeżenie, że zbyt wiele czasem wymagałam od siebie, byłam zbyt surowa dla siebie. I też sobie postanowiłam, że nie będę zła na siebie, jeśli coś mi nie wychodzi, jeśli mam słabsze chwile, jeśli mam chwile jakiejś złości - często na siebie, że nie potrafię jakichś emocji opanować”.
No ale Zielińska nie byłaby sobą, gdyby w Nowy Rok weszła tak całkiem bez postanowienia o udoskonaleniu jakiejś sfery życia. Tym razem, jak wyznała, stawia na rodzicielstwo. Zaraz po tym, gdy doszła do wniosku, że pogoń za perfekcją nie ma sensu, zauważyła jeszcze coś do poprawy:
"Postanowiłam jeszcze więcej rozmawiać z dzieciakami, chociaż my bardzo dużo rozmawiamy właśnie o emocjach, o tym, jakie jest życie, czego się możemy spodziewać. Chciałabym, żebyśmy mieli dobre relacje".
Zobacz też:
Taki był powód zniknięcia "Kocham Cię Polsko" z TVP. Gwiazdy musiały szukać nowej pracy
Drugi ślub Zielińskiej ociekał luksusem. Wyszły na jaw kulisy
Katarzyna Zielińska zachwyciła sylwetką! "Jak za dawnych lat"










