Reklama
Reklama

Skórzyński oskarżył Rozenek o oszustwo. Nie powstrzymał się nawet przed kamerami!

Małgorzata Rozenek-Majdan (44 l.) i Krzysztof Skórzyński prowadzili wspólnie sobotnie wydanie „Dzień Dobry TVN”. Duet prezenterów stanął przed niecodziennym zadaniem. Razem ze swoim kolegą Damianem Michałowskim mieli zmierzyć się na rowerach stacjonarnych, pedałując jak najszybciej, by w jak najkrótszym czasie spalić 20 kalorii. Wszystko szło gładko, a Rozenek prowadziła, aż nagle znajomi zarzucili jej oszustwo!

Rozenek-Majdan oskarżona przez kolegów z pracy! Nawet Skórzyński nie gryzł się w język!

Małgorzata Rozenek-Majdan marzyła o posadzie w śniadaniowym programie TVN. Niestety, nie potrafiła sforsować oporu Edwarda Miszczaka, który usilnie odmawiał jej angażu w show tego typu. Los uśmiechnął się do niej, gdy wieloletni szef opuścił szeregi stacji, by ostatecznie przejść do konkurencyjnego Polsatu.

Zmiany w zarządzie sprawiły, że Rozenek zyskała okazję do osiągnięcia celu i ostatecznie została prowadzącą "Dzień Dobry TVN". Sobotni odcinek programu przyniósł jednak Gosi kilka zaskoczeń. W osłupienie mogło ją wprawić zachowanie kolegów z pracy, którzy śmiali się z niej na wizji.

Reklama

Krzysztof Skórzyński i Perfekcyjna mieli za zadanie wykonać ćwiczenia na rowerku stacjonarnym, by dorównać koledze z pracy Damianowi Michałowskiemu, który zdołał zmienić swoją sylwetkę pod okiem trenera. Rozenek chciała przechytrzyć wszystkich i zaczęła pedałować wcześniej niż jej kompanii. Nie uszło jej to płazem! Jej ekranowy partner, Krzysztof Skórzyński, nie wytrzymał.

Michałowski nie zostawił tego bez odpowiedzi: "Krzysztof — on znowu szuka spisku" — zasugerował kolega z programu.

"Bo ja ją znam" — odpowiedział ze śmiechem Skórzyński. Małgorzata Rozenek-Majdan postanowiła się bronić i przedstawiła w odpowiedzi swoją własną wersję.

"Bo wiesz, o co chodzi Krzysztof — my dopiero włączamy to, więc ja tu nie mogłam cię oszukać. Włączyłam start teraz" - tłumaczyła prezenterka. Ostatecznie na sam koniec była zadowolona ze swojego wyniku, chociaż uplasowała się na ostatnim miejscu."Jak wy to zrobiliście? Super było chłopaki" — podsumowała. Faktycznie myślicie, że Rozenek-Majdan próbowała zdobyć zwycięstwo oszustwem?

Zobacz też:

Małgorzata Rozenek i krzywe nóżki jak u kaczuszki. Internauci są bezlitośni

Pomarszczone nogi Małgorzaty Rozenek i rozbudowana klata Hakiela. Ćwiczą na tej samej siłowni

TYLKO U NAS: Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki! Tak zareagowali jej przełożeni!

TYLKO U NAS: Mocne uderzenie w Kościół katolicki. Rozenek-Majdan wprost o tym, czemu muszą uznać in vitro!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy