Sandra Kubicka zasłabła na koncercie Beyoncé
Muzyka Beyoncé cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że ekspresowo po wyprzedaniu wszystkich biletów postanowiono zorganizować drugi koncert - dzień później. Gwiazdy tłumnie ruszyły na muzyczne wydarzenie, by śpiewać razem z ulubioną wokalistką. W tłumie nie zabrakło Sandry Kubickiej, modelki związanej z Telewizją Polską, która, mimo szampańskiej zabawy, musiała uciekać z imprezy. Jak wyznała, sytuacja nie była najprzyjemniejsza."Uciekłam przed zakończeniem koncertu. Nie wiem, czy to grzech, ale jest mi słabo. Wszyscy tam palili różne dziwne rzeczy, a ja ich nie lubię bardzo. Koncert był zaje***y" - skomentowała Sandra.
Sandra Kubicka ma niewiele czasu na odpoczynek
Znana modelka zasłużyła na chwilę odpoczynku - tak twierdzą przynajmniej jej wierni fani, każdego dnia obserwujący, jak 28-latka prowadzi sześć firm, w tym te cieszące się dużym powodzeniem wśród klientów: z suplementami i bielizną. Ponadto influencerka chętnie bierze udział w akcjach społecznych i charytatywnych, zwłaszcza promujących adopcję zwierząt ze schronisk.
Ostatnio wygospodarowała czas, by spełnić marzenie i zdobyć patent sternika motorowodnego. Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia, niedługo potem zapisała się na jeszcze jeden kurs. Jak pochwaliła się na Instagramie: "Ahoj! Zdałam! Mam patent sternika motorowodnego! Będąc już w cugu egzaminowym, zapisałam się już na kolejny kurs we wtorek na ciągnika wodnego, wiecie wake, banany i te sprawy. Mazury, here I come!".Baron, partner modelki, od razu napisał kilka słów gratulacji: "Tak jeeest! Wiedziałem od początku, że to zaliczysz! Mega duma i radość! Gratulacje Pani Sternik!".

Sandra Kubicka odpowiedziała niedowiarkom. Nie wszystko ma dzięki nazwisku?
Niestety nie wszyscy byli tak zadowoleni z miłego komunikatu. Zaczęto sugerować Sandrze, że wszystko jej wpada do rąk, i to bez żadnych nakładów pracy - przecież jest sławna i bogata. Dziewczyna odpowiedziała niedowiarkom."Muszę do wszystkiego w życiu podchodzić tak, jak każdy inny człowiek. Musiałam się uczyć, pisać test, mieć praktyki, pływać... (...) Nie wiem, za kogo wy mnie macie, ale w większości sytuacji ja "modlę się" o to, aby nikt mnie nie znał i nie rozpoznawał, gdy robię takie rzeczy jak podchodzenie do testów czy egzaminy. (...) Nigdy nie wykorzystuję swojego nazwiska".Jak Sandra podkreśliła, nie "gwiazdorzy" w prywatnym życiu i solidnie przygotowuje się do każdego działania, którego się podejmuje. No cóż, trudno uwierzyć, że bez samozaparcia i motywacji można prowadzić równolegle sześć biznesów, ale pewnie i tak znajdą się internauci, mający na to odpowiedź...
Czytaj też:
Sandra Kubicka zamrozi jajeczka? "To bardzo dojrzałe i rozsądne"
Sandra Kubicka walczyła z hejterami. Poszło o TVP. "Zostawiam wszystkie kwestie polityczne na boku"
Beyonce w pośpiechu uciekła z Polski. Zaskakujące sceny na lotnisku









