Dziennikarzowi, którego od lat możemy oglądać na ekranie TVP, wiedzie się nie tylko zawodowo, ale również prywatne.
Robert El Gendy od lat jest szczęśliwy u boku swojej żony, Agaty, z którą doczekał się trzech synów - Maćka, Kuby i Oliwiera.
W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" wyznał, że od zawsze pragnął mieć własną rodzinę. Marzył wręcz o piątce synów!
"Wymarzyłem sobie pięciu synów - byłem zafascynowany koszykówką, chciałem mieć swoją drużynę" - powiedział.
Młody tata
Co ciekawe, jego pierwszy syn, pełnoletni dziś Maciej, przyszedł na świat, gdy dziennikarz miał 24 lata.
Dziennikarz uważa, że to jak najbardziej odpowiedni wiek na rodzicielstwo.
"Myślę, że warto jak najwcześniej zostać rodzicem. Chociażby dlatego, żeby mieć siłę biegać z chłopakami za piłką, jeździć z nimi na mecze itp. Ja miałem 24 lata. To chyba odpowiedni wiek - ma się już wówczas pewne doświadczenie w życiu dorosłym" - wyznał.
Trudne początki
Zdradził jednak, że nie od początku było tak kolorowo jak obecnie i musiał dorosnąć do roli taty. Dziś, jako świadomy ojciec, popełnia znacznie mniej błędów niż w przeszłości.
Robert El Gendy ma świetny kontakt z całą trójką, ale to z najstarszym zbudował póki co największą więź.
"Maciek jest moim przyjacielem. Mam jednocześnie nadzieję, że podobne relacje zbuduję również z młodszymi synami" - wyznał "Dobremu Tygodniowi".

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








