Richardson podarowała córce nietypowy prezent. Czyżby była słynną "zodiakarą"?

Oprac.: Daria Mrówka

Monika Richardson
Monika RichardsonAdam Jankowski/REPORTEREast News
Nie umiem sobie tego na razie wyobrazić. Ale na pewno zaakceptuję każdą decyzję Zosi. Chciałabym po prostu, aby była szczęśliwa
wyznała w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".

Monika Richardson zapisała córkę do astrologa

Było mnóstwo pytań, ale na końcu pełna satysfakcja! Zośka zadowolona z prezentu na osiemnastkę. Już wie, że planety jej sprzyjają. Ja bywam u Piotra, astrologa, raz na dwa, trzy lata i traktuję to, jak najlepszy wykład motywacyjny
ogłosiła zadowolona na Instagramie.
Nie jestem zwolenniczką bioenergoterapii, bo jestem osobą dosyć racjonalną. Mam takiego przyjaciela, z którym znam się 20 lat. Byłoby bardzo miło mieć takiego osobistego lekarza
przyznała kiedyś Richardson w rozmowie z Wideoportalem.
To jest ta osoba, która cię wysłucha, zajrzy w szklaną kulę i sprawi, że się lepiej poczujesz. Ja uważam, że to jest równie warte wynagrodzenia co masaż, aromaterapia, terapia gongami i bioenergoterapia
mówiła w tym samym wywiadzie.
Kiedyś byłam u astrologa i powiedział mi, że się rozwiodę. I ja go wyśmiałam
podsumowała.
Monika Richardson martwi się o przyszłość córki Zofii
Monika Richardson martwi się o przyszłość córki ZofiiAgencja SEEast News
Monika Richardson o Górniak: wolę jak śpiewa - niż mówi!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?