Reklama
Reklama

Rewolucja w TVP dotknie Martę Manowską? Gospodyni "Rolnika" szybko zareagowała

Kariera Marty Manowskiej (39 l.), prowadzącej „Sanatorium miłości” i „Rolnik szuka żony”, uważanych za najpopularniejsze programy TVP, rozkwitła za czasów „dobrej zmiany”. Nie brakuje opinii, że wszyscy prezenterzy, którzy swoimi twarzami firmowali telewizję publiczną przez minione 8 lat, powinni pożegnać się z kamerą.

Marta Manowska swoją telewizyjną karierę zaczynała w programach „Lubię to” i „Bitwa na głosy”. W TVN prowadziła castingi do programu „Ugotowani”, gdy w 2014 roku dostała propozycję poprowadzenia kupionego od Freemantle Media formatu „Rolnik szuka żony”. 

Marta Manowska prowadzi najpopularniejsze programy

Wtedy jeszcze mało kto przypuszczał, że okaże się sukcesem. Nie brakowało krytycznych opinii, że chodzi nie tyle o znalezienie żony, co wieloczynnościowego robota do gospodarstwa.

Reklama

Podobnie było z drugim wielkim hitem TVP, również prowadzonym przez Manowską. Kiedy TVP ogłosiła, że rozpoczyna prace nad reality show o miłosnych perypetiach seniorów, w pierwszej chwili wydawało się, że to karkołomny pomysł. Jednak pierwszy sezon „Sanatorium miłości” podbił serca widzów, osiągając  oglądalność poziomie 3,5 miliona. Z biegiem lat statystyka nieco się pogorszyła, ale i tak oscyluje wokół 2,5 mln. 

Wśród fanów obu formatów popularna jest opinia, że spora w tym zasługa Marty Manowskiej

Marta Manowska zdobyła sympatię samej Stanisławy Ryster

Opinię tę podziela zresztą legenda TVP, Stanisława Ryster. Wieloletnia prowadząca „Wielkiej gry”, słynąca z charakterystycznego sposobu siedzenia, uznała nawet Manowską za jedyną prawdziwą prezenterkę na tle wyfiokowanej i kaleczącej język polski reszty. W rozmowie z „Faktem” wyznała:

"Mnie się ona bardzo podoba. Uważam, że to wyjątkowy talent. Jest serdeczna do ludzi i nie podlizuje się. Nie mizdrzy się przed kamerą, ładnie mówi, ma tyle naturalnego ciepła". 

Prowadząca "Rolnika" i "Sanatorium": co myśli o przyszłości?

Chociaż Manowska zaskarbiła sobie sympatię wielu osób, również tych, którym w TVP nie po drodze, nie brakuje opinii, że reformy, które zapowiada nowa ekipa rządząca, powinny wymieść wszystkich , którzy rozkwit kariery zawdzięczają „dobrej zmianie”. 

Od 15 października, czyli dnia, który wywrócił do góry nogami układ sił w polskie polityce, Manowska wciąż jest pytana, czy w obliczu zapowiadanych zmian w TVP boi się o swoją przyszłość. 

W środę, gdy prezenterka opublikowała na Instagramie wpis, promujący nowy projekt kanału TVP Kobieta, jeden z internautów zapytał wprost, czy „nie obawia się zmian w TVP”. 

Manowska odpowiedziała jednym słowem „Nie”. 

Trudno jednak zgadnąć, czy czuje się pewna swojej pozycji, czy też pogodziła się zawczasu z jej utratą i dlatego nie czuje obaw. 

Zobacz też:

Co za wieści tuż przed finałem „Rolnika". Uwaga skupiła się na Manowskiej i przystojnym brunecie

Pilne wieści o Manowskiej. Wcześniej nigdy tego nie robiła. To zapowiedź końca przygody z TVP?

Marta Manowska podzieliła się nowiną! Właśnie zakończyła pracę nad hitem TVP

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy