
Rafał Maślak stał się rozpoznawalny, kiedy w 2015 roku zdobył tytuł Mistera Polski. Od tamtej pory model wystąpił w kilku programach dla celebrytów i od dwóch lat gra w serialu "Barwy szczęścia".
Zarówno on, jak i jego żona Kamila bardzo starannie prowadzą swoje profile na Instagramie, które przepełnione są uroczymi kadrami pokazującymi ich rodzinę oraz co przyjemniejsze codzienne momenty. Nikogo chyba nie dziwi, że urodziwa para może pochwalić się pięknymi wnętrzami, modnymi zabawkami dla dzieci czy super wakacjami.
Dzieci Maślaka otrzymują groźby karalne
Najwyraźniej jednak nie wszyscy są przyzwyczajeni do oglądania takiego "przepychu" wśród gwiazd. Kamila Maślak pokazała ostatnio w relacji na Instagramie komentarze, jakie pojawiają się pod zdjęciami jej dzieci. Teksty, które się tam znalazły są naprawdę szokujące, w dodatku zawierają poważne groźby względem Maksa i Michaliny!
(pisownia oryginalna)
Udław się tym cyckiem mały gnoju do zabicia.
Rozszarpać to małe g*wno!
Macie gnoje kasy jak lodu i jeszcze państwo daje 500 plus na wasze parszywe bachory! A samotna osoba, co zarabia 3 tys musi wynajmować kawalerkę za 2 tysiące i egzystować o chlebie i wodzie! (…) Gardzę wami, oby wasze bachory zdechły.
- to tylko niektóre z przerażających komentarzy, które znalazły się na profilu Kamili Maślak.
Autorką wszystkich wyzwisk i gróźb jest jedna i ta sama osoba, która najwyraźniej nie może się pogodzić ze szczęściem innych.
Żona Rafała Maślak, co zrozumiałe, była przerażona tą falą hejtu i przypomniała wszystkim, że takie groźby są karalne.
Jestem przerażona tym, co czytam. Nie wyobrażam sobie jak bardzo musi być pani źle w życiu, mimo to życzę, aby nigdy nie dostała od nikogo takich słów. Takie obelgi są karalne, a profil nawet po usunięciu jest do odnalezienia przez miesiąc czasu.
Spodziewaliście się, że gwiazdy muszą mierzyć się z takimi groźbami?










