Wygląda na to, że program "Iron Majdan" przyniósł Gosi i Radkowi nie tylko sporo pieniędzy i popularności, ale i rany na ciele.
Tak było podczas kręcenia odcinka w Stanach, gdzie celebryci mieli do wykonania zadania na wielkim ranczu.
Majdanom przyszło jeździć konno i zaganiać bydło, co Gośce sprawiło wiele problemów i doprowadziło do płaczu. W trakcie odcinka 37-latka płakała zresztą nader często. Okazuje się, że miało to związek z wydarzeniami, których nie pokazano w telewizji. Zaczęło się od tego, że internauci zaczęli dopytywać, dlaczego w odcinku Radosław miał rozerwaną koszulę na plecach.Gośka postanowiła zaspokoić ich ciekawość. Okazało się, że Radzio miał wypadek na koniu!"Pytacie mnie w wiadomościach i komentarzach, co się stało Radosławowi, że miał podartą koszulę. Bardzo trudno jest zebrać materiał z całego tygodnia i pokazać go w odcinku programu, który trwa ok. 1 godziny, w związku z tym nie zawsze wszystko jest pokazane. Radosława poniósł koń w stronę drzew w efekcie zahaczył o gałęzie, rozdarł koszulę i skórę dosyć mocno. Stąd też mój spotęgowany później strach przed jazdą konną.
Natomiast Pysiula cowboy dzielny dał radę idealnie. Pysiula ma bliznę do tej pory, nosi ją dumnie" - wyjaśniła Małga, zamieszczając drastyczne zdjęcie pleców Radka.
