Od kilku dni cały świat wie już o chorobie nowotworowej Kate Middleton. Księżna ukrywała przed światem prawdę przez długie tygodnie, ponieważ wolała najpierw dojść do siebie po styczniowej operacji brzucha i przetrawić trudne wieści wraz z mężem. Wszystko ostatecznie wytłumaczyła we wzruszającym nagraniu, które pojawiło się w miniony piątek w mediach. Według wstępnych doniesień oświadczenie było zaskoczeniem nie tylko dla dziennikarzy, ale również księcia Harry'ego i Meghan Markle.
Przyjaciele Kate Middleton nie wiedzieli o raku. Znowu trzymała ich w niewiedzy
Mieszkające w Kalifornii małżeństwo nie było bynajmniej odosobnione w swojej niewiedzy. Jak podaje portal People, który rozmówił się z przyjaciółmi i osobami z otoczenia Kate Middleton, grono osób wtajemniczonych było wyjątkowo skromne. To zresztą nie pierwszy przypadek, gdy księżna trzymała bliskich przyjaciół w niepewności. O planowanej na początek roku operacji Kate też wiedziało bardzo mało osób.
42-letnia żona następcy tronu najwyraźniej nie żałowała swojej skrytości, bo w przypadku nowotworu przyjęła identyczną strategię komunikacyjną. I zapewne, gdyby nie afera związana z próbą wykradzenia jej poufnych danych ze szpitala, jeszcze długo ukrywałaby szczegóły swojej stanu przed opinią publiczną.
"To był niesamowity szok" - powiedział People jeden z przyjaciół księżnej w odniesieniu do wiadomości o nowotworze.
Jak donoszą źródła bliskie Pałacu, inni przyjaciele i przyjaciółki Kate Middleton również nie mieli pojęcia, co dolega Kate. "Grupa osób wtajemniczonych była bardzo wąska" - przekazał portalowi były pracownik Windsorów.
Zobacz też:
Nagle wyciekła odpowiedź Williama. Tak zareagował na życzenia zdrowia od brata
Pilne wieści o Karolu III nadeszły tuż przed Wielkanocą. To już pewne
Kuzyn księcia Williama przemówił o jego związku z Kate Middleton. Tak się trzymają









