Tomasz Stockinger przeszedł operację na otwartym sercu
Tomasz Stockinger od lat gra w najpopularniejszym polskim serialu lekarza, doktora Lubicza. Po tym, co przeszedł dwa lata temu, jeszcze bardziej docenia medyków. Gdyby nie fachowa opieka i szybka interwencja chirurga, wszystko mogło zakończyć się tragicznie.
"Gdy zrobiono mi USG serca, okazało się, że to ostra niewydolność zastawki, oraz że mam sporą ilość wody w płucach. Operację musiałem mieć natychmiast, bo inaczej nastąpiłby zgon" - mówił aktor w rozmowie z "Faktem".
Kłopoty z sercem to był dopiero początek
Udana operacja to nie koniec. Pojawiły się u aktora kolejne kłopoty zdrowotne. Zmagał się także z zakażeniem koronawirusem oraz przeszedł nieplanowaną operację przepukliny pachwinowej.
Aktor wrócił do tych wstrząsających wydarzeń w rozmowie z Plotkiem.
"Byłem blisko pożegnania się z państwem, ale dzięki fachowym rękom chirurga, kardiochirurga, świetnej opiece w Instytucie w Aninie, wróciłem do żywych i sprawnych. Będę zawsze wdzięczny za to i bardzo dziękuję jeszcze raz wszystkim. Ja byłem przygotowany na odejście. Nie spałem cztery tygodnie. Miałem trzy litry wody w płucach..."
Tomasz Stockinger przywiązuje uwagę do diety
Na szczęście doktor Lubicz z "Klanu" ma to już za sobą i dzisiaj cieszy się życiem, często gra w tenisa. To od lat jego ukochany sport.
"Zawsze byłem za sportem. Mojej pasji sportowej zawdzięczam to, że działam i potrafię się zregenerować. Od lat gram regularnie w tenis — ze względów sportowych i towarzyskich" - wyjaśnił aktor.
Jednak aktywność fizyczna to nie wszystko. Tomasz Stockinger zaczął baczniej przyglądać się swoim posiłkom. Aby utrzymywać swój organizm w dobrej formie aktor starannie wybiera produkty, które znajdują się w jego jadłospisie. "Dieta musi być mądra. Przede wszystkim jem nie za dużo. A jeżeli już coś jem, to dobre rzeczy. Organizm sam podpowiada, czego chcemy, a czego nie - skwitował aktor.
Czytaj też:
Tomasz Stockinger zaplanował synowi ognisty romans z Olą Szwed. Chciał mieć taką synową
Aktor "Klanu" wylądował na stole operacyjnym. Co dalej z jego karierą?










