Przemysław Kossakowski od wielu lat pracuje w mediach. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczął w 2012 roku jako dokumentalista w stacji TTV. Szybko jednak udało mu się porzucić to zajęcie i zdobyć własne show. Gwiazdor został prezenterem w programach: "Kossakowski. Inicjacja", "Kossakowski. Wtajemniczenie" i "Kossakowski. Nieoczywiste". Później napisał książkę "Na granicy zmysłów".
Dziennikarz znany jest ze swoich szalonych pomysłów. Pokazał to między innymi w swoich autorskich programach na TTV, gdzie pozwolił zakopać się żywcem lub poszedł dobrowolnie do więzienia. Na tym jednak się nie kończy. Prezenter również w prywatnym życiu może uchodzić za ekscentryka.
Przemysław Kossakowski o swoich "nieszkodliwych dziwactwach"
Prezenter opublikował na Instagramie wyjątkowy film, będący wspomnieniem z imprezy dożynkowej sprzed lat. Przemysław Kossakowski na nagraniu... rozbija sobie głowę butelką! Za tym zaskakującym gestem kryje się jednak pewna, ważna historia.
Archiwalny film z równoległej rzeczywistości. To był czas dożynek i z tej okazji we wsi zorganizowano festyn, w trakcie którego poprowadziłem licytację. Jeśli dobrze pamiętam zbieraliśmy fundusze na świetlicę. Do wylicytowania był dwuosiowy wóz pociętych desek, do użycia jako ewentualny opał. Licytacje poprowadziłem brawurowo, jednak przedmiot licytacji został sprzedany za pięćset polskich złotych, co było kwotą poniżej naszych oczekiwań, jednak też powyżej zakładanego minimum, które zakładało że nikt nie będzie chciał tych naszych desek kupić. Byłem z faktu, że udało się na naszą świetlicę cokolwiek uzbierać tak podekscytowany, że po ogłoszeniu zwycięzcy rozbiłem sobie na głowie butelkę. Wzbudziło to pewne rozbawienie zgromadzonej publiczności i potwierdziło społeczną reputację jaką pracowicie wyrabiałem swoimi nieszkodliwymi dziwactwami.
Jak wskazuje sam Przemysław Kossakowski, nie przypomniał o tej historii bez powodu. Prezenter ponownie zaangażował się w akcje charytatywną. Tym razem zbiera pieniądze na budowę ekofarmy, która zapewni mieszkanie i pracę osobom z niepełnosprawnością intelektualną. Gwiazdor obiecuje, że tym razem powstrzyma się od rozbijania butelek.
Tym razem będę nieco bardziej elegancki i szczerze wątpię, abym rozbijał sobie butelki na głowie, ale też tym razem licytacja będzie dotyczyła przedmiotów o wiele bardziej cennych niż wóz pociętych desek. Będą to dzieła sztuki stworzone przez osoby z niepełnosprawnościami. Dochód z aukcji w całości zostanie przeznaczony na budowę EKOFARMY, miejsca w którym osoby z niepełnosprawnością intelektualną znajdą mieszkania i pracę.
Zobacz też:
Gwiazdy na koncercie z okazji 25-lecia Fundacji PolsatMarcela Leszczak i Misiek Koterski razem na ściance








