Przemek Kossakowski odpowiada na komentarz internauty. Wyszło też coś jeszcze

Przemysław Kossakowski i Martyna Wojciechowska
Przemysław Kossakowski i Martyna WojciechowskaBRUNNERNewspix.pl
Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie. Minęło wiele miesięcy, jednak smutek nie mija
- napisała.
Chciałbym tylko napisać, że ocenianie, znając czyjeś życie jedynie przez pryzmat medialnej ekspozycji, to ocenianie na podstawie wyjątkowości nie mającej wiele wspólnego z prawdziwym życiem. Ważne i bolesne decyzję nie są podejmowane z dnia na dzień. To zawsze trudny i skomplikowany proces. Nie zawsze go widzimy, a czasami pochłonięci własną wizją świata, widzieć nie chcemy
- wyjaśnił.

Wojciechowska opublikowała komentarz pod wpisem Kossakowskiego

Kossakowski znów zabrał głos

Niestety Przemku jesteś osobą publiczną. I to na Ciebie wylało się wiadro hejtu. Takie mamy super czasy, że ludzie nie mają swojego życia. Mogę tylko życzyć powodzenia. Bo z głupotą nie wygrasz
- stwierdził.
Zdaję sobie z tego sprawę
- wyjaśnił.

Kossakowski o małżeństwie z Wojciechowską

Ten rok dla wszystkich był trudny. Wszyscy cierpimy z powodu tego, że nie możemy tak często spotykać się z rodziną i przyjaciółmi. Ale ja odnajduję pozytywne strony tej sytuacji. Teraz mam więcej czasu na życie prywatne z żoną. To jest akurat plus tej pandemii. Jesteśmy razem w domu i cieszymy się sobą
- mówił w rozmowie z Party.

Wojciechowska i Kossakowski: powody rozstania

Wydawało jej się, że oboje są w tym samym momencie życia i będą zmierzać do stabilizacji. Dla Martyny teraz na pierwszym miejscu jest rodzina. Praca dostarcza im i tak adrenaliny i podróży, w życiu prywatnym mógłby zapanować spokój. Przemek jednak, mimo wcześniejszych zapewnień, nie miał ochoty na "spokojne" życie
- zapewniła nasza informatorka.

Przemek Kossakowski gorzko o rozwodzie

Zbliżałem się do czterdziestki, rozwiodłem się, moje życie prywatne było totalnie zrujnowane, nie miałem pracy, brakowało mi pieniędzy i nie widziałem żadnych perspektyw na przyszłość. Psychicznie było to dość dewastujące
wyznawał Plejadzie.

Wojciechowska o związku z Kossakowskim

DOKŁADNIE 3 MIESIĄCE TEMU uciekająca Panna Młoda powiedziała TAK i zostaliśmy małżeństwem. Choć zarzekałam się, że „to nie dla mnie” to... każdy dzień jest lepszy od poprzedniego! Czyli jednak warto dać się życiu zaskoczyć.
- pisała.

Zobacz również:

Gosia Rozenek-Majdan ostro o Wojewódzkim!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?