Justyna Kowalczyk-Tekieli to dziś jedna z popularniejszych sportsmenek w kraju. Czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata w biegach narciarskich wielokrotnie dawała rodakom powód do dumy, a publiczność polubiła ją nie tylko ze względu na jej niesamowite dokonania w sportach zimowych, ale także przez podejście do życia i sympatyczne uosobienie.
W ostatnich latach o Justynie głośno w mediach było przez pryzmat śmierci jej męża. Kacper Tekieli zmarł 17 maja 2023 roku podczas wspinaczki po szwajcarskich Alpach.
Ponad dwa lata od tego zdarzenia Justyna zabrała głos i wyjawiła, jaki naprawdę był jej mąż!
Justyna Kowalczyk wspomniała zmarłego męża. Wyjawiła, jaki był naprawdę
Justyna Kowalczyk postanowiła przerwać milczenie i wprost wyjawiła prawdę na temat zmarłego męża. Biegaczka w jednym z wywiadów wspomnieniami wróciła do początku znajomości z Kacprem i przyznała, że przyszłego męża poznała podczas kursu wspinaczki górskiej.
Już na początku relacji Kowalczyk zauważyła, że Tekieli jest nietuzinkowy i ma zaskakujące podejście do życia.
"Kurs był bardzo profesjonalny. A po kursie zauważyliśmy, że się bardzo polubiliśmy. Kacper jest filozofem z wykształcenia, więc jak zaczyna mówić, to masz z nim zupełnie inne skojarzenia niż z atletą w uprzęży do wspinaczki" - przyznała w wywiadzie dla "Newsweeka".
Szybko okazało się, że są dla siebie stworzeni. Zakochani postanowili wziąć ślub i powitali na świecie syna.
Niestety ich szczęście zostało przerwane przez nagłą śmierć, a po odejściu męża Kowalczyk przyznała, że ten naprawdę był najcudowniejszą osobą, jaką kiedykolwiek poznała.
"Był najcudowniejszy. Był najpiękniejszą osobą na świecie. Był moim wszystkim" - takimi słowami opisała męża w mediach społecznościowych.









