Pete wyszedł ze szczęściem wypisanym na twarzy i papierosem w dłoni. Ubrał się na tę okazję w elegancki garnitur, a na jego szyi można było dostrzec... złoty krzyżyk. To już lekka przesada, kogo on chce nabrać?
Dziennikarzom czekającym prze więzieniem pokazywał z dumą zaświadczenia potwierdzające, że przez całą odsiadkę ("aż" niecały miesiąc) był czysty.
Pete trafił za kratki z powodu złamania zasad dozoru sądowego - wcześniej dostał 4 miesiące w zawieszeniu m.in. za posiadanie narkotyków.








