Paulina Smaszcz chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami z internautami. Jej poczynania w sieci śledzi aż 90 tysięcy użytkowników, którzy szukają inspiracji na jej profilu. Niedawno była partnerka Macieja Kurzajewskiego opowiedziała o swoich związkach. Wyznała przy tym, że jeden z nich zakończył się tragedią.
Smaszcz rozliczyła się z byłymi. Nie pominęła Kurzajewskiego
Paulina Smaszcz poruszyła w mediach temat swoich miłości. Przyznała wówczas, że gdy zakochała się po raz pierwszy, to w dużej mierze idealizowała swojego partnera i patrzyła na świat przez różowe okulary. Dzięki temu szybko uczucie zaowocowało dziećmi, co wydawało się wówczas zupełnie naturalne, biorąc pod uwagę wagę uczucia. Nie trudno się domyślić, że była gwiazda TVP nawiązała tymi przemyśleniami do Macieja Kurzajewskiego, którego poznała w młodym wieku, gdy stawiała pierwsze kroki w telewizji.
Na tym jednak nie poprzestała. Kobieta petarda odniosła się również do swojego drugiego związku. Okazuje się, że tragiczny koniec tej relacji wciąż kładzie się cieniem na jej życiu. Smaszcz wiedziała bowiem, że wreszcie znalazła partnera idealnego dla siebie.
"Druga miłość: trudna, pełna zwrotów akcji. Niestety niespełniona, przerwał ją jego tragiczny wypadek. Wciąż myślę, że nagle zadzwoni, jak zawsze pełen uśmiechu, radości życia i pełen pasji, jaką było latanie. Po pogrzebie nie skasowałam jego numeru telefonu. Nigdy nie skasuję. Kiedy latam, przypominam sobie jego słowa, w jego ojczystym języku "Paulinka, nie martw się, masz taką energię, że niebo uśmiecha się do Ciebie" - wyznała Smaszcz na profilu na Instagramie.
Paulina Smaszcz przyznała, że wciąż oczekuje na trzecią miłość i liczy, że przyniesie jej upragnione szczęście. Wyjawiła przy tym, że obecnie szuka uciechy w codziennych czynnościach.
"Trzecia miłość. Nie spodziewamy się, że nadejdzie. Często jest blisko, na wyciągnięcie ręki, ale nie potrafimy jej dostrzec (...)" - napisała w mediach społecznościowych.
Zobacz też:
To jednak nie były plotki. Paulina Smaszcz mówi o trzecim dziecku z Kurzajewskim
Smaszcz nieoczekiwanie wspomniała byłego teścia. Wymowne słowa
Smaszcz nie ukrywa swojego szczęścia. Ale przystojniak
