Paulina Smaszcz - początki kariery
Paulina Smaszcz to nie tylko była ukochana Macieja Kurzajewskiego. To też dziennikarka, kobieta sukcesu czy bizneswoman. Mało kto pamięta jednak początki jej zawrotnej kariery w polskim show-biznesie. Smaszcz była modelką, a także gospodynią programów śniadaniowych. W latach dziewięćdziesiątych wraz z Kurzajewskim prowadziła jeden z takich formatów.
Zobacz też: Paulina Smaszcz krytykuje prezenterki śniadaniowe. Oto, co wyjawiła!
Paulina Smaszcz dosiadła wielkiego byka
Niedawno fani Pauliny Smaszcz odkopali nagranie, na którym można zobaczyć, jak "Kobieta Petarda" ujeżdża ogromnego elektrycznego byka. Okazuje się, że filmik pochodzi z okresu, kiedy 50-latka pracowała w stacji "Wizja Sport".
Paulina postanowiła nawet zapowiedzieć swoją przejażdżkę. Była żona Kurzajewskiego, wyjawiła, że z pewnością każdy skrycie marzy o takim zadaniu. Na koniec dodała też, że jako sportowiec musi zaryzykować i dosiąść zwierzę.
"Któż z nas, oglądając westerny, nie marzył by zostać kowbojem i jeździć na pięknym koniu w kowbojskim kapeluszu? Ale my dzisiaj mamy dla państwa jazdę na elektrycznym byku. To wcale nie jest takie proste, wręcz przeciwnie, Trzeba się bardzo zmagać z tym bykiem, żeby utrzymać się choć przez chwilę. Może i ja spróbuję? Obiecałam dzisiaj wszystkim, że spróbuję jazdy na elektrycznym byku. Takie są zadania sportowca: musi ryzykować, więc ja spróbuję dzisiaj tego byka dosiąść" - mówi na nagraniu Smaszcz.
Paulina na byku utrzymała się zaledwie kilkanaście sekund. Mogłoby się wydawać, że uda jej się wykonać to zadanie znacznie dłużej, jednak ostatecznie i ona odpadła. Na koniec wyjawiła, że to zadanie nie jest dla niej.
"Proszę państwa to nie jest dla mnie. Dziękuję" - powiedziała na koniec Smaszcz.
Zobacz też:
Paulina Smaszcz nie zna granicy tabu. Zwierza się z problemów, a internauci dalej swoje!










