Reklama
Reklama

Owsiak otwarcie to wyznał. Sam do wszystkiego się przyznał. Nagle padło wprost: "Proszę mi wskazać"

Jerzy Owsiak ma za sobą naprawdę intensywne miesiąca, a wszystko w związku z przygotowaniami i samym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Akcja znów zakończyła się sukcesem, choć w międzyczasie zaczęły wychodzić mało przyjemne informacje o problemach założyciela WOŚP, który zaczął otrzymywać szokujące wręcz listy od nieprzychylnych mu ludzi. Teraz na profilu Owsiaka spore poruszenie wywołał nowy komunikat, który nadał spoza Polski. Oto co miał do przekazania internautom.

Jerzy Owsiak wraz z WOŚP zakończyli kolejny finał akcji ze sporym sukcesem. Nie obeszło się jednak bez problemów, o których donosił sam założyciel akcji. W pewnym momencie zaczął on nawet otrzymywać wstrząsające listy, na szczęście sprawą szybko zajęły się odpowiednie służby.

Jerzy Owsiak opowiedział o swoich problemach. Konieczna była pomoc specjalisty

Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło, a sam finał znów był rekordowy, bo zebrano ponad 289 milionów złotych, czyli o 8 więcej niż rok wcześniej. 

Reklama

Nietrudno się było jednak domyślić, że sam Owsiak to wszystko, co się wokół niego działo, bardzo mocno przeżył. W wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" postanowił nawet zdradzić, że musiał szukać pomocy u specjalisty. Do tej pory na ten temat milczał. 

"Wydawało mi się, że potrafię sobie z tym wszystkim dać radę. Nic bardziej błędnego. Okazuje się, że w sytuacjach podbramkowych potrzebujemy kogoś. Terapeutę możemy traktować jako konfesjonał, po prostu, aby się przed kimś otworzyć. Najbliżsi mają inne spojrzenie, ludzie będący blisko inaczej na to patrzą. Moja terapeutka pozwoliła mi także wyluzować i zahamować" - wyznał.

Jerzy Owsiak nadał komunikat spoza Polski. Sam wszystkim się przyznał, to koniec

Po finale WOŚP temat Owsiaka nieco przycichł, więc i jego krytycy ograniczyli swoje zaczepki. Dzięki temu Jurek mógł skupić się na nieco przyjemniejszych sprawach. Na swoim Facebooku nadał komunikat spoza Polski, w którym przekazał, co się ostatnio u niego działo. A działo się sporo. Sam do wszystkiego się przyznał.

Owsiak udał się do Francji, gdzie odbyło się wielkie coroczne spotkanie z zagranicznymi sztabami WOŚP. Ten zlot to swoiste przypieczętowanie tego, że to koniec etapu związanego z 33. finałem. 

Teraz czas powoli myśleć o organizacji kolejnego, choć to jeszcze za chwilę. 

"Chciałbym bardzo podziękować wszystkim organizatorom 7. Zlotu Sztabów Zagranicznych, który tym razem miał miejsce we Francji, a którego gospodarzem był Sztab WOŚP w Paryżu. Po raz siódmy, absolutnie oddolnie - wcześniej była to Hiszpania, Irlandia, Niemcy i Belgia - Polacy zapraszają członków Sztabów zagranicznych na spotkanie, którego głównym celem jest mówienie o kolejnych Finałach WOŚP i pokonywanie wszelkich problemów i trudności, bo te przy organizacji tego typu wydarzeń są zawsze" - zaczął swój wpis Owsiak. 

Potem ruszył z podziękowaniami do ludzi dobrej woli, którzy od lat wspierają go w jego działaniach:

"Jako Fundacja dziękujemy im, że potrafią tak działać - oddolnie, bez żadnego wsparcia systemowego, za to bardzo często z pomocą lokalnych przyjaciół, którzy podziwiają nas, Polaków, za takie działania. I oby tak było na kolejnych spotkaniach, bo to oddaje najbardziej ducha obywatelskości, nas, Polaków, gdziekolwiek byśmy się na świecie nie znaleźli" - dodał. 

Owsiak nie wytrzymał. Nagle z jego ust padło: "Proszę mi wskazać..."

Na koniec postanowił raz jeszcze dać jasno do zrozumienia, jak wiele dobrego czyni Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Nie wiadomo, czy ta kolejna próba zamknie usta jego krytykom, ale liczby mówią wszak same za siebie. Owsiak wprost oznajmił, że nie ma drugiej takiej organizacji w naszym kraju jak WOŚP. 

"Proszę mi wskazać drugą taką formę wspólnego działania, która od ponad 3 dekad ma miejsce i oprócz zebranych funduszy (a w tym roku Sztaby zagraniczne zebrały ponad 5 800 000 złotych) powoduje tak fantastyczną integrację nie tylko nas, Polaków prezentujących moc różnych poglądów, zawodów, czy planów na przyszłość. Czerwone serduszko potrafi bardzo jednoczyć i to w tym jest najważniejsze. Piękne dzięki za kolejną dawkę fantastycznych klimatów" - podsumował wyraźnie wzruszony Owsiak.

Zobacz też:

Werner po południu wyjawiła ws. Owsiaka. Nie mogła już wytrzymać

Tyle zarabia Jerzy Owsiak i nawet się z tym nie kryje. Sam oficjalnie przyznał

Szeremeta tym gestem ostatecznie pokazała, co sądzi o WOŚP. A jednak

Radwańska ma dość plotek ws. WOŚP. Kategorycznie się odcina

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Owsiak | WOŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy