Telewizja zobowiązuje. Każdy dziennikarz, który pojawia się przed milionami widzów czekających przed ekranami musi porywać nie tylko mową, ale również zachwycać wyglądem.
Zasada ta dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Jak się okazuje, tę niepisaną regułę Olivier Janiak wziął do serca, gdyż w wywiadzie z jedną z gazet wyznał, że do pielęgnacji swojego wyglądu używa wielu produktów.
Olivier Janiak nie szczędzi czasu na pielęgnację
Tytuł jednego z najprzystojniejszych mężczyzn w polskim show-biznesie to najwyraźniej praca na pełen etat. Nie każdy w wieku prawie pięćdziesięciu lat może pochwalić się takim wyglądem.
Dziennikarz TVN-u doskonale wie, że w jego pracy ważne jest nie tylko przygotowanie merytoryczne, ale również odpowiednia prezencja przed publicznością.
Pracuję nie tylko głową, ale również prezencją i wyglądem. To ważne, by być w oczach widzów co najmniej schludnym i higienicznym
Prezenter zarzeka się, że nie jest przewrażliwiony na punkcie swojego wyglądu, ale z jego słów dotyczących pielęgnacyjnej rutyny wynika, że na dbanie o siebie poświęca wyjątkowo dużo czasu...
Wiadomo, codziennie używam różnego rodzaju kremów, mam kosmetyki do pielęgnacji zarostu i zwracam uwagę, jakiego rodzaju mam trymer
Chociaż jego rytuał dbania o wygląd wygląda na skompilowany i wymagający wielu produktów, to dziennikarz zarzeka się, że w jego łazience to żona góruję pod względem ilości kosmetyków pielęgnacyjnych.
Na pewno nie mam więcej kosmetyków w łazience, niż Karolina
A wy jak dbacie o swój wygląd? Macie jakieś rytuały, podobnie jak Olivier Janiak?

***