Olga Bończyk trafiła do szpitala! Aktorka miała wypadek w święta!

Oprac.: Róża Kwiatkowska

Olga Bończyk
Olga BończykAndrzej Hulimka Agencja FORUM
Moja rodzina była wyjątkowa i wspaniała, mimo tego że mama i tata nie słyszeli. Robili wszystko, żebyśmy z bratem nie odczuwali ich niepełnosprawności. Nie było to proste, ale nigdy nie miałam do nich pretensji, że "zafundowali" mi właśnie takie dzieciństwo. Ciągle jednak nie mogę uwierzyć, że świat nie jest do końca taki, o jakim mówiła mi mama. Czyli, że jak będę dobra dla ludzi, to i oni będą dobrzy dla mnie. Niestety, nie zdążyła mi powiedzieć, że składa się on z wielu kolorów, a inni nie zawsze mają dobre intencje. Ale nie boksuję się z tym. To dzięki rodzicom jestem dzisiaj tym, kim jestem. Mówię choćby o wrażliwości, o empatii, jaką we mnie ukształtowali.
mówiła w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Olga Bończyk jest w szpitalu!

Poranek na ortopedii. Zwichnięcie nogi? Czy złamanie? Oczekiwanie na werdykt. Trzymajcie kciuki…
napisała na Instagramie.
Paulina Sykut składa Wam życzenia świąteczne!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?