Reklama
Reklama

Olga Bołądź w 14. tygodniu ciąży poszła na kolejne badanie. "Lekarka powiedziała..."

Olga Bołądź spodziewa się drugiego dziecka, o czym jej fani dowiedzieli się stosunkowo niedawno, kiedy przyszła na wielką galę z okazji 30-lecia Telewizji Polsat w obcisłej sukience, pod którą odznaczały się ciążowe krągłości. Jak się okazuje, lekarze mieli poważne obawy co do jej stanu zdrowia, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie dla „Vivy”!

Olga Bołądź: związki

Olga Bołądź po raz pierwszy została mamą dokładnie dziesięć lat temu, kiedy na świat przyszedł jej syn Brunon. O ojcu dziecka nie chciała się nigdy zbyt szeroko rozgadywać. Wiadomo jedynie, że para rozstała się ze sobą jeszcze przed przyjściem chłopca na świat. Mężczyzna nie jest osobą związaną z show-biznesem.

W wywiadzie udzielonym Kasi Burzyńskiej na potrzeby bloga Anny Lewandowskiej Olga Bołądź wyznała kilka lat temu, że wychowuje chłopca samodzielnie, aczkolwiek ma on kontakt ze swoim tatą, i to bardzo dobry. Aby jednak poradzić sobie ze wszystkimi obowiązkami, zatrudniła nianię.

Reklama

"Od kiedy Bruno skończył miesiąc, miałam nianię. Bez niej sobie tego nie wyobrażam... Wiesz, ja syna wychowuję osobno z jego tatą, Brunek ma zarąbiste relacje z nim, są bardzo blisko i bardzo szybko zaczął chodzić do taty na noc, ale gdyby nie niania..." - powiedziała wówczas.

Od czasu rozstania z ojcem chłopca Olga Bołądź była w kilku związkach, m.in. z Sebastianem Fabijańskim. Później na jej drodze stanął właściciel kilku warszawskich klubów, Jakub Chruścikowski. Para konsekwentnie buduje szczęśliwy związek, nie dzieląc się nim jednak z mediami.

Olga Bołądź poinformowała o ciąży na gali z okazji 30-lecia Polsatu

Kiedy aktorka pod koniec ubiegłego roku pojawiła się na gali z okazji 30-lecia Telewizji Polsat, oczy wszystkich były wpatrzone właśnie na nią. Pod obcisłą sukienką odznaczały się bowiem ciążowe krągłości, a wcześniej nikt nie wiedział, że spodziewa się drugiego dziecka.

Wówczas Olga Bołądź przestała ukrywać, że zostanie mamą, a jej synek będzie miał rodzeństwo. Później mogliśmy zobaczyć ją jeszcze na dwóch innych wydarzeniach, gdzie również dumnie prezentowała brzuszek.

Teraz z kolei zdecydowała się na jeszcze odważniejszy krok i... zapozowała topless na okładce magazynu "Viva"!

Aktorka udzieliła gazecie również wywiadu, w którym opowiada o swoim macierzyństwie. Wyznała m.in., że bardzo stara się oddzielać życie prywatne od zawodowego i dlatego nie dzieliła się wcześniej informacją o swojej ciąży - zarówno pierwszej, jak i drugiej.

"Działałam w zgodzie ze sobą, chroniąc prywatność i moje dziecko. Mocno oddzielałam życie osobiste od zawodowego. Zawsze będę chronić moją prywatność i rodzinę, ale świat się zmienił i ja też, chyba się bardziej oswoiłam" - powiedziała.

Olga Bołądź musiała zwolnić. Ciąża mogła być zagrożona

Dodała, że jest szczęśliwa, iż zostanie po raz drugi mamą. Jednak wyznała przy tym, że przeszła też niezwykle trudne chwile po tym, co usłyszała w gabinecie lekarskim. Otóż, w pewnym momencie musiała zwolnić, gdyż mogło to poważnie zaszkodzić jej dziecku!

"Zwolniłam, bo okazało się, że ciąża może być zagrożona. Moja lekarka powiedziała, że muszę na siebie uważać, zwolnić, to było w 14. tygodniu ciąży. Pamiętam moment, kiedy odpuściłam. Zadzwoniłam do producentów, z którymi pracuję, i przeprosiłam. Z dnia na dzień moje nowe projekty zostały przesunięte, a w starych załatwiono zastępstwo. Nikt nie robił problemów" - powiedziała.

Wyjaśniła, że odpoczynek od pracy bardzo dobrze na nią wpłynął i dziś czeka już tylko na przyjście maleństwa na świat. Widzowie tymczasem już niebawem będą mogli obejrzeć ją na ekranie Polsatu w roli głównej w serialu kryminalnym "Matka", który będzie emitowany od 27 lutego o godz. 20:00.

O czym jest serial "Matka" z Olgą Bołądź w roli głównej?

Olga Bołądź w "Matce" gra dziennikarkę, która wraca do sprawy, którą prowadziła przed laty. Pojawiają się w niej wątpliwości, czy nie została zmanipulowana.

Aktorka w rozmowie z "Vivą" uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojej roli w "Matce":

"Moja bohaterka musi nauczyć się żyć z poczuciem winy. W tej roli musiałam stanąć naprzeciw tych emocji. Pokazać rozpad emocjonalny, zatracenie, szaleństwo. Ale też siłę tej matki, kiedy się podnosi i próbuje złożyć na nowo. To musiało być uczciwe, żeby było prawdziwe" - powiedziała.

Dodała również, że ma nadzieję, iż "może dzięki temu serialowi ludzie zaczną rozmawiać ze swoimi dziećmi". Ona sama stara się być wyczulona na swojego syna.

"Staram się być świadomym rodzicem, choć popełniam błędy. Cholernie boję się, że czegoś ważnego nie usłyszę. Nie zauważę sygnału, coś przeoczę. Kiedy moja bohaterka w końcu odkrywa straszny sekret, zrobi wszystko, żeby dojść do prawdy. Ma cel. Igor Brejdygant, który stworzył tę postać, powiedział: 'Nie ma nikogo groźniejszego dla przestępcy niż matka, która próbuje odkryć, co się stało jej dziecku. Jest jak lwica, rozerwie na strzępy' - wyznała w "Vivie".

Zobacz też:

Olga Bołądź w końcu pokazała się z chłopakiem! Jest sporo młodszy!

Olga Bołądź ostro o polityce! Napisała, co myśli o Unii Europejskiej

Olga Bołądź całuje nowego partnera. Tak wygląda


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Olga Bołądź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy