Ogromny pożar w Nowej Białej wstrząsnął całą Polską. Zdjęcia z pogorzeliska chwytały za serce i sprawiły, że z pomocą pospieszyli ludzie z całego kraju.
Kilkadziesiąt domów doszczętnie spłonęło, a mieszkańcy w jednej chwili stracili dorobek całego życia. To jedna z największych tragedii na Podhalu, jaka wydarzyła się w ostatnich latach. Zastępy straży pożarnej i setki wolontariuszy przez wiele dni pracowały na miejscu, by uprzątnąć miejsce tragedii. Do pomocy włączyli się liczni restauratorzy z Podhala, którzy oferowali darmowe posiłki. Niespodziewanie na miejsce wybrała się także Edyta Górniak, która od pewnego czasu mieszka w okolicach Zakopanego.
Górniak pomaga w Nowej Białej
Diwa nie skupiła się jednak na niesieniu pomocy ludziom, a postanowiła poprzytulać zwierzęta, które ocalały po pożarze.Nagranie poruszyło fanów Edyty, którzy nie szczędzili ciepłych słów pod jej adresem.
"Pożar w Nowej Białej pochłonął 21 domów i niestety ogromną ilość zwierząt... Pojechałam utulić te, które ocalały" – napisała Górniak pod nagraniem, na którym całuje i przytula małą kozę. Wielka tragedia, współczuję tym wszystkim biednym ludziom, dzieciom i zwierzętom... Dobrze, że ich wspierasz. Anioł jak zwykle na swoim miejscu", "Kocham twoje piękne i wrażliwe serce", "Jesteś cudowna, oby więcej takich ludzi jak ty" – zachwycały się fanki gwiazdy.
Trzeba przyznać, że faktycznie tylko wrażliwa Edzia mogła wpaść na taki pomysł.
Większość skupiła się bowiem na niesieniu pomocy ludziom, a zapewne w tych dramatycznych chwilach mało kto pomyślał o zwierzętach...

***








