Oferta Meghan trafi na sklepowe półki. Ceny wyższe niż zarobki sprzedawców
Produkty założonej przez Meghan Markle (43 l.) marki "As Ever" do tej pory można było kupić wyłącznie za pośrednictwem internetu. Za kilka miesięcy trafią jednak do realnych sklepów, chociaż, póki co, tylko w dwóch lokalizacjach na terenie USA. Jak donoszą oburzone media, sprzedawcom zaoferowano stawkę godzinową, która nie wystarczy nawet na słoiczek miodu Meghan.
Meghan Markle jasno daje do zrozumienia, że za swoją życiową misję uważa nauczenie ludzi, jak uczynić życie piękniejszym i skłonienie ich do rozważań, jak mogli do tej pory obejść się bez spersonalizowanej soli do kąpieli i kostek lodu w kształcie kwiatów.
W tym celu założyła firmę, która początkowo działała pod nazwą "American Riviera Orchard", a następnie przekształciła się nawiązującą do tradycji i grającą na nostalgicznej nucie markę "As Ever".
Początkowo internetowa sprzedaż dżemów szła opornie, jednak wszystko zmienił wyprodukowany przez platformę Netflix serial lifestylowy "With Love, Meghan". Po jego emisji wypromowane w serialu produkty, sprzedawane pod nową nazwą "As Ever" rozchodzą się dosłownie na pniu.
Malinowy krem, mieszanka do naleśników, a także herbaty, wyprzedały się niemal natychmiast po wprowadzeniu na rynek na początku kwietnia. Limitowana edycja miodu z dzikich kwiatów zniknęła w ciągu zaledwie pięciu minut. Meghan podziękowała klientom na Instagramie, zaznaczając, że "każda sezonowa dostawa będzie ograniczona ilościowo".
Druga część nagranych już odcinków programu Meghan czeka na emisję, jednak już wiadomo, że Netflix nie przedłuży z nią kontraktu.
Na pożegnanie strony postanowiły jednak wycisnąć z tej współpracy co tylko się da i stanęło na tym, że pod koniec roku produkty firmy Meghan trafią na sklepowe półki stacjonarnych sklepów Netflix House w Filadelfii i Dallas.
Niestety, jak ujawnia "Daily Mail", nie na wszystkie produkty będą mogli sobie pozwolić pracownicy sklepów. W każdym razie nie za stawkę godzinową. Autorska mieszanka do naleśników Meghan Markle kosztuje 14 USD (ok. 52 zł), dekoracyjne posypki kwiatowe - 15 USD (ok. 55 zł) za opakowanie, a za miód z kwiatów pomarańczy trzeba zapłacić 28 USD (ok. 104 zł).
Dla zatrudnionego przez Netflix sprzedawcy, któremu firma w oficjalnym ogłoszeniu obiecuje 20 USD brutto za godzinę pracy, to już cena zaporowa. Z zakupem promowanego przez Meghan Napa Valley Rose sytuacja jest jeszcze trudniejsza, bo nie można kupić mniej niż 3 butelki, a minimalna kwota zamówienia nie może być niższa niż 90 USD (ok. 333 zł). Jak smutno zauważa "Daily Mail":
"Za wynagrodzenie, jakie otrzyma sprzedawca Netflix House, dostatnie życie Meghan w Kalifornii będzie wydawać się bardzo odległe…"
Zobacz też:
Potwierdza się ws. króla Karola III. Ma złamać zasady dla Meghan i Harry'ego
Meghan Markle zaliczyła kolejną spektakularną wpadkę. Nie ma już żadnych wątpliwości