Ewelina Ślotała zmarła w wieku 35 lat
Wiadomości o niespodziewanej śmierci Eweliny Ślotały poruszyły opinię publiczną w całym kraju. Popularna projektantka i pisarka, która zdobyła sławę dzięki swoim kontrowersyjnym bestsellerom, odeszła w wieku zaledwie 35 lat i osierociła synka.
Smutne wieści przekazali przedstawiciele wydawnictwa Prószyński Media.
"Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki 'Żony Konstancina', 'Kochanki Konstancina', 'Rozwódki Konstancina', 'Matki Konstancina' znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia najbliższym" - można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu.
Głos zabrał także Krzysztof Rutkowski, który utrzymywał z pisarką stały kontakt.
"To jest dla mnie przykra absolutnie informacja. Bardzo dobrze znałem Ewelinę, bardzo dużo jej pomagałem" - wspominał w rozmowie z "Faktem".
Wzruszające sceny nan pogrzebie Eweliny Ślotały
13 stycznia, w kościele pod wezwaniem św. Karola Boromeusza, odbył się pogrzeb zmarłej Eweliny Ślotały. Na miejscu nie zabrakło członków rodziny, najbliższych przyjaciół i znajomych. Obecny był także najsłynniejszy polski detektyw.
Zgromadzeni, którzy przybyli, aby pożegnać 35-latkę, byli świadkami wielu wzruszających scen. Wieniec przy urnie z prochami autorki serii bestsellerów złożył jej kilkuletni syn.
Na miejscu został także odczytany bardzo emocjonalny list od mamy pisarki.
"Jest to ból niezrozumiały i niesprawiedliwy, zwłaszcza kiedy dziecko jest młode, gaśnie nieoczekiwanie, nagle i zostawia za sobą tyle niedokończonych planów. I oczko w głowie największą miłość i dumę. Ewelinka w ogóle kochała ludzi i życie. Była smakoszem zwykłych dni. Wszystko zawsze musiało być piękne, pachnące i dobrze wykonane" - można było usłyszeć podczas uroczystości.
"Popełniała błędy jak każdy człowiek, ale mimo wszystko nie poddawała się. Szła przez życie własną drogą, na własnych zasadach, z podniesioną głową. Nawet kiedy ta droga była tak kontrowersyjna i niebezpieczna, jak opisanie tego, co przeżyła i zobaczyła w swojej książce. Byłam przeciwna, kiedy zdecydowała się na taki krok, ale ona mnie nie słuchała. Chciała, żeby jej historia była po coś. Znalazła w tym misję dla siebie. Chciała pokazać kobietom, że życie w każdej bajce ma swoją cenę. Ewelinko, córeczko kochana! Moje serce nigdy już się nie sklei. Mam nadzieję, że Ty zasnęłaś w spokoju, którego tak bardzo poszukiwałaś. Śpij spokojnie kochanie" - dodała pogrążona w żałobie matka Eweliny Ślotały

Zobacz też:
Ewelina Ślotała i Jakub Rzeźniczak byli parą. Pisarka ujawniła zaskakujące fakty
Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb Eweliny Ślotały. Bliscy przekazali
Rzeźniczak zabiera głos po śmierci Eweliny Ślotały. Dobrze o tym wiedział








