Reklama
Reklama

O romansie Jakimowicza i Ogórek huczało od plotek. Teraz nagle wszystko stało się jasne

Jarosław Jakimowicz po zwolnieniu z TVP nie przestaje zaskakiwać. Celebryta niemal każdego dnia zamieszcza w social mediach kolejny kontrowersyjny wpis, w którym nie zostawia suchej nitki na byłym pracodawcy i kolegach z Woronicza. Jedynie o Magdzie Ogórek do tej pory wypowiadał się w samych superlatywach. Teraz niespodziewanie odniósł się do plotek o ich rzekomym romansie. Postawił sprawę jasno...

Magdalena Ogórek i Jarosław Jakimowicz prowadzili wspólnie program "W kontrze" w TVP Info. Wydawało się, że para darzy się wielką sympatią, czego dowodem mogły być choćby ich wspólne zdjęcia, na których para nie szczędziła sobie miłych gestów i pocałunków w policzek. 

Reklama

Po jakimś czas okazało się jednak, że kandydatka SLD na prezydenta miała już dość pracy z Jarosławem. Gdy ten przestał prowadzić ów program, Magdalena przyjęła to z nieskrywaną ulgą. 

"Super Express" donosił, że para od pewnego czasu przestała się dogadywać, a do tego Ogórek nie chciała być łączona z kontrowersyjnymi poglądami Jakimowicza, które coraz głośniej zaczął manifestować. 

Oficjalnie dziennikarka nie chciała jednak szerzej tego komentować.

"Jest to dla mnie rozdział zamknięty i absolutnie nie chcę do tego wracać" - ucięła temat w rozmowie z tabloidem.

Co naprawdę łączyło Ogórek i Jakimowicza?

Z kolei Jakimowicz po wyrzuceniu z TVP nie miał problemów, by opowiadać o pracy na Woronicza i swoich kolegach, na których nie zostawiał suchej nitki. 

Jedynie o Magdzie wypowiadał się ciepło, twierdząc że "nigdy nie było z nią problemów". 

Gdy wydawało się, że Jarosław dał już sobie spokój z wsadzaniem kija w mrowisko, zamieścił kolejny wpis, w którym poruszył temat... rzekomego romansu z Ogórek. 

Sprowokował go do tego jej ostatni wywiad dla jednego z portali, w którym zapytano ją także o Jakimowicza. Tego było już dla niego za wiele...

"Ramówka TVP i pytanie najbardziej oczywiste, które należy zadać do gwiazdy TVP, byłoby o kogo? O Jakimowicza. Nie plany, nowości, tylko Jakimowicz. Nie ma mnie w TVP, ale jak ramówka to muszę być" - zżymał się celebryta. 

O romansie Ogórek i Jakimowicza huczało. Oto prawda

Potem przeszedł do konkretów, zaznaczając że jest pewny tego, że dziennikarze nigdy nie usłyszą od Magdaleny krytyki wymierzonej w jego osobę. Uciął jednak szybko plotki, że powodem może być romans, o którym swego czasu huczało w mediach. 

Stwierdził jednak, że Ogórek jest "wytrawnym graczem" i ma haki na wiele osób, o czym mówiła ponoć Jakimowiczowi. Z tego też powodu woli nie zaczynać z nim wojny!

"Pewnie ktoś pomyśli, że mieliśmy romans. Nie. My weszliśmy tak dobrze w swoje role, jak ja kiedyś z Jolą Rutowicz. Moi szefowie w TAI też o to pytali, jak to się mówi, po koleżeńsku. Dlaczego nie usłyszą? Bo nie działa sama. Bo ma inne zadania. Bo czasami w przypływach emocji opowiadała mi, co ma na kogo i wie, że ja pamiętam. Bo jest wytrawnym graczem i sprawy załatwia w białych rękawiczkach. Nie mogę pisać o tym, co na kogo, bo skrzywdziłbym te osoby, a one nic złego mi nie zrobiły" - wyjawił Jarosław. 

Zobacz też:

SZOK! Ledwie Nowakowska straciła pracę w TVP, a tu takie wieści. Poruszenie na CAŁĄ POLSKĘ!

Magdalena Ogórek znów nie wytrzymała. Kolejna wpadka w "Arenie poglądów" w TVP 

Magdalena Ogórek starła się na antenie z posłanką lewicy Anita Sowińską

Jarosław Jakimowicz w końcu się doigrał. Nikt nie stanął w jego obronie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław Jakimowicz | Magdalena Ogórek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama