Nowe wieści z pałacu ws. choroby króla Karola III. Pojawiły się skutki uboczne

Król Karol III pomimo ogłoszenia swojej choroby nowotorowej na początku lutego postanowił nie zwalniać tempa. Od samego początku deklarował, że będzie pełnił swoje obowiązki jako król Wielkiej Brytanii, choć lekarze na początku mu to odradzali. Co więcej, pod koniec stycznia księżna Kate również przechodziła tajemniczą operację.

Dopiero w marcu pod naciskiem plotek i opinii publicznej poinformowała w wideo, że ma raka. Wspólne doświadczenie bardzo zbliżyło do siebie Karola i Kate, którzy dzielnie wspierają się w trudnych chwilach. Choć księżna postanowiła usunąć się w cień i odpoczywać w rodzinnym gronie, to Karol najwyraźniej robi wszystko na odwrót.

75-letni Karol III wraz z księciem Williamem byli obecni na specjalnej uroczystości w Middle Wallop. Obaj byli w świetnych humorach, a szczególnie Karol, który po ponad 3 miesiącach od momentu diagnozy, postanowił wrócić do pełnienia swoich obowiązków. Dotychczasowo zajmował się jedynie sprawami urzędowymi i stronił od wystąpień publicznych.

Według informacji z Pałacu, król jest "bardzo zachęcony" do spędzania większej ilości czasu wśród ludzi.

W wywiadzie dla "Daily Mail", Karol III wyznał, że doświadczył nietypowego skutku ubocznego podczas leczenia.

Media dowiedziały się o tym przypadkiem, kiedy to król rozmawiał z mężczyzną na dzisiejszych uroczystościach. Aaron Mapplebeck zagaił, że w czasie swojego leczenia stracił zmysł smaku, na co król przytaknął, że jego doświadczenia są podobne.

"Warto zauważyć, że w tym czasie często zaleca się pacjentom, aby unikali swoich ulubionych potraw, ponieważ może to zniechęcić ich na przyszłość" - wyjaśnił Dr Gareth Nye dla "The Mirror".

Zobacz też:

Książę Harry został dokładnie oceniony. Ekspertka mówi, o czym świadczą jego gesty

Do domu Kate dotarły pilne wieści. Rodzice księżnej już poinformowani

Księżna Kate szybko wraca do zdrowia? Ten gest Williama o czymś świadczy