Od miesięcy media na całym świecie żyją problemami zdrowotnymi w rodzinie królewskiej. Najpierw król Karol III poinformował o swoich poważnych problemach, a chwilę potem dotarły przejmujące wieści o jego synowej.
Księżna Kate kilka miesięcy temu trafiła do szpitala, gdzie miała przejść planowaną wcześnie operację jamy brzusznej. Po opuszczeniu placówki wróciła do domu, gdzie - jak podawał pałac - wracała do zdrowia.
Księżna Kate w trakcie leczenia
Miesiące jednak mijały, a żona Williama nadal nie pojawiała się nigdzie publicznie. Gdy zaczęto sugerować, że z jej zdrowiem wcale nie jest tak dobrze, sama zainteresowana w końcu zabrała głos.
W oficjalnym oświadczeniu potwierdziła, że podczas badań przed operacją wykryto u niej zmiany nowotworowe. Konieczne było wdrożenie pilnego leczenia.
To była oczywiście przede wszystkim szokująca informacja dla bliskich księżnej. Rodzice Kate od razu zostali postawieni na równe nogi i ruszyli do pomocy. Zajęli się m.in. wnukami, którym trzeba było obecną sytuację jakoś delikatnie wytłumaczyć.
Rodzina Kate Middleton w żałobie
Gdy sytuacja wydawała się powoli opanowana, do domu Carole i Michaela dotarła kolejna straszna wiadomość.
"Rodzina księżnej Kate pogrążyła się w żałobie po śmierci najbliższego przyjaciela, Tony’ego Henmana" - podało "The Mirror".
Mężczyzna zmarł w wieku 84 lat. Od dekad był traktowany przez rodziców Kate jak członek rodziny, a sama księżna nazywała go "wujkiem".
"Tony Henman i jego żona znaleźli się na liście gości na weselu Kate i Williama w 2011 roku, a Jane Henman była tenisową partnerką Carol Middleton" - czytamy w "Daily Mail".
Jego oczkiem w głowie był syn, znany tenisista Tim Henman.
Zobacz też:
Księżna Kate zdetronizowała Williama. Brytyjczycy nie pozostawili złudzeń
Na jaw wyszła prawda o stanie króla Karola III. Wydało się przez zmartwionego księcia Williama
Księżna Kate wciąż walczy. To dobry moment na pojednawcze spotkanie z księciem Harrym
