Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela dzień za dniem staje się coraz bardziej sprawą ogólnopolską niż prywatną. Nic też dziwnego, że każdy chce wypowiedzieć się gorący temat, zwłaszcza, że puszkę Pandory otworzył sam zraniony Hakiel. I tak oto pojawia się Aleksandra Domańska.
Aleksandra Domańska krytykuje Marcina Hakiela po raz pierwszy
Aleksandra Domańska niby przeprasza, ale tak naprawdę to chyba jednak nie. Dlatego wracamy do głośnej już sprawy, kiedy to po emocjonalnym wywiadzie Marcina Hakiela na temat rozwodu z Katarzyną Cichopek aktorka napisała na Instastory: "Co za żenujący materiał. Gość zdradza prywatne sprawy dotyczące kobiety, która jest matką jego dzieci. Wtf?! Grow up dude (tłum. "Dorośnij koleś"). Nic nie jest na stałe. Życie płynie".

W odcinku programu "Miasto kobiet" wyemitowanym 24 kwietnia Marcin Hakiel zasugerował, że to Katarzyna Cichopek dopuściła się zdrady. Po tym wyznaniu na celebrytkę spłynął niewyobrażalny hejt, przez co aktorka musiała wyłączyć komentarze na Instagramie.
Moja partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność. Ja jej to dałem. Pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię
Aleksandra Domańska przeprasza Marcina Hakiela po raz pierwszy (i raczej ostatni)
Po emocjonalnym wybuchu w social mediach, Aleksandra Domańska stwierdziła, że jej wpis był "nieelegancki" i w majówkę przeprosiła na swoim Instastory. To jednak nie uspokoiło rozjuszonych fanów, stających w obronie Hakiela.

Oberwało się też przy okazji innej Aleksandrze. Kwaśniewska, jako prowadząca program została skrytykowana, że żeruje na nieszczęściu swojego gościa. Hakiel stanął w jej obronie i powiedział, że to on chciał podzielić się emocjami, które przeżywał.
Tymczasem punktem zapalnym, aby Domańska odpaliła się po raz drugi był komentarz internauty:
Pani Aleksandro, uważam, że rozmowa z panem Marcinem była w dobrym tonie i żadna granica nie była przekroczona, ale ciekawa jestem, jaki odbiór byłby, gdyby to pani Cichopek siedziała na tej kanapie. Czy oburzenie m.in. Aleksandry Domańskiej byłoby takie samo? Jak kobieta okaże emocje, to jest ok, ale jak facet się otworzy, to musi dorosnąć, bo to jest jakiś problem...
Aleksandra Domańska krytykuje Marcina Hakiela po raz drugi
W drugiej rundzie Domańska, chcąc nie chcąc, przywołana do tablicy postanowiła dosadnie dopisać, co myśli o całej sytuacji.
Przeżyjmy to jeszcze raz. Ani facet, ani kobieta nie powinni prać swoich brudów publicznie w momencie, gdy mają dzieci, bo to one cierpią najbardziej, a są czyste i niewinne i na to nie zasługują. Koniec. Serio, tak trudno to skumać? To moje zdanie i go nie zmienię. Jeśli tego nie kumacie, to serio nie róbcie sobie dzieci

Zobacz także:
Matura 2022: Arkusz CKE i odpowiedzi z języka polskiego
Po 15 latach zakończą śledztwo! Co stało się z Madeleine McCann?
Przełom w sprawie Madeleine McCann. Policja ustaliła podejrzanego?
Zaginięcie Madeleine McCann. Nastąpił przełom?! "Jestem w 100 procentach pewien, że on to zrobił"













