Reklama
Reklama

Niewiarygodne, o co oskarżają mamę Iwony Wieczorek. Do akcji wkroczyli prawnicy

Sprawa Iwony Wieczorek od lat budzi olbrzymie zainteresowanie Polaków, a przystąpienie do sprawy słynnego wydziału Archiwum X tylko dodatkowo podniosło ciśnienie. Niestety, ciągłe wałkowanie zaginięcia przez internautów i media negatywnie odbija się na matce dziewczyny. Iwona Główczyńska w nowym wywiadzie przyznała, że do akcji ruszyli już prawnicy.

Iwona Wieczorek pozostaje na liście zaginionych od lat

Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej medialnych spraw tego typu w najnowszej historii Polski. Co rusz pojawiają się nowe doniesienia o nowych sensacyjnych doniesieniach, które wstrząsną opinią publiczną. Nawet pomimo przystąpienia do sprawy krakowskiego Archiwum X nie udało się jednak rozwiązać zagadki. Matka Iwony Wieczorek nie ukrywa radości ze wsparcia policjantów wyspecjalizowanych w badaniu starych spraw, zwłaszcza że swego czasu miała spore pretensje do działań policji z Sopotu:"

Reklama

"Zdaję sobie sprawę, że wiele zaginięć zostało zaniedbanych i nie jest tak głośno o nich, jak o zaginięciu mojej córki. Nie każdy mógł być w takiej sytuacji jak ja, że sprawę przejęli najlepsi ludzie z krakowskiego Archiwum X. Ale wiem też, że przez sprawę Iwony zmieniło się trochę podejście policji do tego typu zaginięć i mam nadzieję, że będzie coraz mniej rodzin, które będą się zmagać z tym, co ja przez ostatni czas" - podkreśliła Iwona Główczyńska w rozmowie z "Faktem".

Iwona Główczyńska nie zostawia wątpliwości. Mówi o prawnikach

Mama Iwony Wieczorek po raz pierwszy tak szczerze i otwarcie opowiedziała o osobistych problemach, które wiążą się z trwającymi od lat poszukiwaniami jej córki. Kobieta wielokrotnie otrzymywała hejterskie komentarze, pretensje z powodu "specjalnego" traktowania przez służby czy niewybredne wiadomości. Ma już tego coraz bardziej dosyć:

"Z jednej strony przez nagłaśnianie sprawy gros ludzi mnie wspiera, policja nie odłożyła sprawy na półkę, ale też z drugiej strony nie mam spokoju, bo za każdym rogiem czyhają oskarżenia czy głupie żarty ze strony ludzi, którzy nie są w stanie sobie wyobrazić, czym jest strata dziecka i tkwienie w zawieszeniu i niewiedzy, co się z nim stało 13 lat temu" - tłumaczy Główczyńska.

Ataki ze strony internautów, jak łatwo się domyślić, odbijają się negatywnie na jej fizycznym i psychicznym zdrowiu. Dlatego Iwona Główczyńska ma zamiar wyciągnąć prawne kroki wobec hejterów i osób powielających niestworzone historie na jej temat. Bywa nawet oskarżana o to, że... sama była zamieszana w zaginięcie córki lub ukrywanie sprawcy:

Rodzina Iwony Wieczorek chce normalnie żyć

Co gorsza, zdaniem części internautów niewystarczająco "poważna" jest też żałoba przeżywana przez Główczyńską i jej najbliższych. I to pomimo faktu, że od zaginięcia minęło już 13 lat.

"Jestem rozliczana z każdego ruchu, gestu, uśmiechu czy braku łez. Nie mam prawa pojechać na urlop czy grilla do rodziny, nie mogę założyć kolorowej sukienki. Według niektórych nie mam prawa w ogóle żyć, a jeśli już to powinnam chodzić w worku pokutnym, a ja mam dla kogo żyć, bo mam jeszcze jedną córkę, męża, rodzeństwo i rodziców" - żali się matka Iwony Wieczorek.

Zobacz też:

Powstaje serial o Iwonie Wieczorek. Wiemy, na czym skupią się twórcy

Mamę Iwony Wieczorek nawiedzają przerażające sny. Wyjawiła, co ją prześladuje

Nie żyje znana polska aktorka. Ujawniono datę pogrzebu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Wieczorek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy