Aleksandra i Michał Żebrowscy, małżeństwo z 14-letnim stażem, dochowali się czworga dzieci: trzech synów i córki. Nigdy zresztą nie ukrywali, że w marzeniach o dużej rodzinie szybko doszli do porozumienia.
Aleksandra i Michał Żebrowscy spełniają marzenie o dużej rodzinie
Aleksandra ma siedmioro rodzeństwa, więc taki plan wydawał jej się całkowicie naturalny. Michał Żebrowski, który wychował się z dwiema siostrami, w pełni podziela jej wizję rodziny.
Aleksandra Żebrowska, wśród nawału obowiązków, znajduje czas na aktywność w mediach społecznościowych. Specjalizuje się w ujawnianiu prawdy na temat macierzyństwa, wokół którego narosły cukierkowe mity, podsycane przez telewizyjne reklamy i tak zwane instamatki. Żebrowska nie ukrywa, że przy czwórce dzieci życie płynie wśród radosnego chaosu, rodzinny dom z reguły nie wygląda jak z magazynu wnętrzarskiego, pani domu rzadko ma czas, żeby się uczesać, a odżywia się najczęściej resztkami posiłkach dzieci, z zimną pizzą włącznie.
Aleksandra Żebrowska ujawnia prawdę o macierzyństwie
W odróżnieniu od większości instamatek, Żebrowska nie próbuje nikomu mydlić oczu legendami o bezproblemowym godzeniu opieki nad czworgiem dzieci z prowadzeniem własnej firmy i dbaniem o siebie. Wręcz przeciwnie, otwarcie wspomina o tym, że w swojej obecnej sytuacji rodzinnej i zawodowej ostatnie, o czym miałaby siłę pomyśleć to dieta, ćwiczenia, czy wyszukana stylizacja.
Chociaż po publikacji zdjęcia z karmienia niemowlęcia na sedesie, nie zabrakło opinii, że z tym naturalizmem to jednak zdarza jej się przesadzać…
Ostatnio w życiu Aleksandry Żebrowskiej nastąpiło ważne i rzadkie wydarzenie: wybrała się z mężem do miasta. Przy okazji uroczystej premiery w założonym i prowadzonym przez Michała Żebrowskigo Teatrze 6.piętro, pogawędzili z Plejadą.
Aleksandra i Michał Żebrowscy: tak u nich wygląda podział obowiązków
Żebrowscy lubią podkreślać, że tworzą nowoczesną rodzinę, w której mąż nie „pomaga” w opiece nad dziećmi i pracach domowych, lecz wykonuje je z takim samym zaangażowaniem jak partnerka. Jak wyjaśniła Aleksandra Żebrowska:
„Staramy się unikać męża pomagającego przy dzieciach. Pokazujemy tatę, który się po prostu zajmuje dziećmi tak samo, jak mama”.
Jak dał do zrozumienia aktor, osobiście preferuje wąskie specjalizacje. Jak podkreślił, szczególnie dumny jest ze swojej działalności w zakresie zmywarki:
"Wyciągam i wkładam do zmywarki, a to bardzo dużo. Szczególnie trafić w te ząbki, których jest niezliczona liczba cały czas".
Niestety, jak się okazuje, żona nie w pełni docenia jego wkład w prowadzenie domu. Jak zauważyła surowo:
"Wkładasz do zmywarki dosyć koszmarnie".
No i czar prysł...
Zobacz też:
Żebrowscy długo czekali na to wydarzenie. Tak ich potraktowano
Michał Żebrowski odwrócił się od Kościoła! Nie ochrzcił najmłodszych dzieci
